Witamy na Forum Strefa OMSI

MA3, potocznie nazywany "Zemsta Łukaszenki" to marka autobusów produkowanych na Białorusi, w Mińsku. W Polsce te cuda techniki można spotkać w Białymstoku, Lublinie(203T), Elblągu, Kielcach i szeroko pojętym GOPie. Wyróżnia się modele:
101- niskopodlogowy o długości 12m, wycofany z produkcji, jego miejsce zajął model 103
103- niskopodlogowy o długości 12m
104- wysokopodlogowy o dlugisci 12m
105- wysokopodlogowy o długości 18m
107- niskopodlogowy o długości 15m
152- turystyczny
203- niskopodlogowy o długości 12m
205- niskopodlogowy o długości 18,75m
206- niskopodlogowy o długości 8,6m
215- niskopodlogowy o długości 18,75m, od modelu 205 rożni się ilością drzwi w pierwszym czlonie(3 pary)

Sam dosyć lubię MA3y, podoba mi się wygląd pojazdów II generacji (2xx), jednak drażni mnie ich słaba jakość wykonania i wykończenie(choć z roku na rok jest coraz lepiej). Z drugiej strony za tą cenę nie ma co wymagać wykonania na poziomie MANa czy Solarisa. Jakie są wasze opinię o tych wozach?

Ich zaletą zdecydowanie jest bezawaryjność, ale tutaj na zaletach można już zaprzestać
Mowa jest teraz o białostockich "105" tzw. Tupolewach
Wszędobylska rdza, otwierające się klapy boczne podczas jazdy na wybojach to tylko niektóre niespodzianki tego autobusu. Mają też wstawioną za małą skrzynię (trzybiegowa, jakby miał 4 byłby bardziej "żywy" a nie taki ociężały) i silnik (sześciolitrowy Mercedes- Benz Euro 3) i za mały bak (na całodziennych pogot musi benzynę / chyba ropę? - Mattez / dowozić).
Mazy 103 - no by się długo nie rozpisywać to powiem, że mają za mało miejsc siedzących. Zdecydowanie za mało. Minusem jest też "stopień" w ostatnich drzwiach i te nieszczęsne otwierające się samoczynnie klapy boczne....

No więc tak... W Elblągu jak na razie (!!!) kursuje 8 MAZów 103.465. Wozy o numerach: 1385-1391 to nówki, a wóz 1392 to używka właśnie z GOPu.
No co o nich można powiedzieć. Strasznie trzęsą na wybojach, wyją głośniej niż Ikarus. Drzwi zamykają się dość wolno. Zaletą w nich jest dobre ogrzewanie (1390) oraz duże otwierane okna...

Ale jak ktoś kiedyś to ładnie powiedział: "Niby nówka, ale już wygląda jak używka."

Zdementuję fałszywe informacje Krzysia. W Elblągu jeździ 8 sztuk MAZów 103.465, 2 sztuki 203.069 i 8 sztuk 206 (połowa z nich to 226). 103-ki są bezawaryjne i odporne na polskie dziury. 203-ki mają problemy z zawieszeniem, krótkotrwałe elementy wnętrza i sporo niedoróbek. 206-ki (tu z dystansem do nich podejdę) do nas przyjechały zajeżdżone że aż kierowcy wstydzą się tymi traktorami jeździć. A wszystkie MAZy 103 i 203 łączy jedna wada - brak drzwi w kabinie co jest niekomfortowe.

(19.06.2014 16:43)Nick napisał(a):  Zdementuję fałszywe informacje Krzysia. W Elblągu jeździ 8 sztuk MAZów 103.465, 2 sztuki 203.069 i 8 sztuk 206 (połowa z nich to 226). 103-ki są bezawaryjne i odporne na polskie dziury. 203-ki mają problemy z zawieszeniem, krótkotrwałe elementy wnętrza i sporo niedoróbek. 206-ki (tu z dystansem do nich podejdę) do nas przyjechały zajeżdżone że aż kierowcy wstydzą się tymi traktorami jeździć. A wszystkie MAZy 103 i 203 łączy jedna wada - brak drzwi w kabinie co jest niekomfortowe.

Ale z drugiej strony jak w tej kabinie ktoś lubi się chwilowo izolować od społeczeństwa to mu to nie przeszkadza prawdopodobnie. ;]

Jeśli chodzi o MA3y 203 to ja spotkałem się z trzema wersjami stanowiska kierowcy:
1. Pełna kabina bez drzwi do części pasażerskiej, pierwsza połówka stanowi wejście do kabiny
2. Pełna kabina z drzwiami do części pasażerskiej, pierwsza połówka stanowi wejście do kabiny http://phototrans.eu/14,229216,0,_______203067_07.html
3. Kabina "otwarta", pulpit VDO (prawdopodobnie wersja eksportowa na zachód europy http://photo-komunikacja.cba.pl/details....ge_id=2289

(19.06.2014 16:43)Nick napisał(a):  Zdementuję fałszywe informacje Krzysia. W Elblągu jeździ 8 sztuk MAZów 103.465, 2 sztuki 203.069 i 8 sztuk 206 (połowa z nich to 226). 103-ki są bezawaryjne i odporne na polskie dziury. 203-ki mają problemy z zawieszeniem, krótkotrwałe elementy wnętrza i sporo niedoróbek. 206-ki (tu z dystansem do nich podejdę) do nas przyjechały zajeżdżone że aż kierowcy wstydzą się tymi traktorami jeździć. A wszystkie MAZy 103 i 203 łączy jedna wada - brak drzwi w kabinie co jest niekomfortowe.

Jasne, jasne. 103-ki są tak bezawaryjne i odporne, że wczoraj #1392 musiał zjechać awaryjnie z powodu jak to kierowca określił: "Urwało się coś przy tylnym kole." Nie byłem przy tym do końca, ale prawdopodobnie wóz został ściągnięty na holu. 206ki to mają silniki chyba wzięte z Sana H100 bo wibrują strasznie, a 203 też dość słabo wypadają.

Ogólnie przytarganie MA3ów do Elbląga to był wielki niewypał i wstyd dla Elbląga.