Witamy na Forum Strefa OMSI

The Sims 4 -komputerowa gra symulacyjna, będąca czwartą częścią serii The Sims, w której gracze sterują życiem wirtualnych ludzi. Gra została opracowana przez firmę Maxis, a wydana przez Electronic Arts 2 września 2014 roku.Jest to kontynuacja gry The Sims 3.
The Sims 4 jest jednoosobową grą na platformy Windows oraz OS X i nie wymaga połączenia z Internetem. Gra po raz pierwszy została zaprezentowana podczas targów Gamescom w sierpniu 2013. W czerwcu 2014 The Sims 4 zostało zaprezentowane na targach Electronic Entertainment Expo w Los Angeles.

Grę oceniam na 8/10, ponieważ zabrano niektóre możliwości, które były w poprzedniej wersji symulatora. Ponadto czasami zdarza się przerwanie pracy programu przez niewiadomo co...

Źródło: Wikipedia

Grałem w 1 i 3. W jedynce nie nadążałem ze spełnianiem potrzeb simsów, gdy ich miałem więcej niż 4. W trójce było o wiele lepiej. Ładne domy się dało budować. Słyszałem, że dopiero po kupnie DLC można mieć baseny i samochody.

Ja mam 4kę z 3 czy 4 dodatkami (sam nie wiem już do dawno nie grałem).

Jeżeli chodzi o grę samą w sobie. Jest genialna. Jedyny mankament jest taki, że przechodzenie z dzielnicy do dzielnicy odbywa się jak "podróż". Denerwuje mnie to osobiście, ale coś kosztem czegoś. Chcesz mieć extra świat i simów? Trzeba było jakoś zoptymalizować rozgrywkę. Co mnie denerwuje jeszcze? Humor simów. Choćby nieważne co się zrobiło w cechach, miało nie wiadomo co w mieszkaniu, te zmiany humorów są wręcz wkur... Denerwujące

A co mnie też wnerwia w samym Maxis? Tworzą "juhc" wie jakie dodatki, które tak naprawdę są jednym wielkim gawnem... Osobiście twierdzę że powinni zrobić wszystko (prawie) to co było do TS3. Osobiście najbardziej wyczekuję zwierzaków, rajska wyspa i cztery pory roku.

Sama gra - 9/10
Maxis - 3/10 (jako chęci do zrobienia 4ki i tyle)

To może i ja się wypowiem też w kwestii simów (troszku się grało w tę symulację życia )

Grałem w dwie poprzednie serie (przysłowiową dwójeczkę i trójeczkę) i jednak te obie gry są o wiele lepsze od The Sims 4. Jest kilka powodów mojej opinii:

Symulacja:
Emocje, modelowanie simów w CAS-ie itd. Jest za duża odskocznia od poprzednich części. Może i te suwaki blokowały modelowanie postaci (z czego zdarzały się sytuacje bliźniaczych simów ), ale fakt faktem jest to symulacja, a nie realne życie. Nastójniki, pragnienia itp. zostały zastąpione emocjami. Nawet jakby powstała kolejna część simów (albo do czwórki powstała by jakaś aktualizacja), to myślę, że twórcy dodali by, taką więź między graczem a postacią na ekranie (tutaj nawiązuję do problemu w filmie Mali Agenci Przygoda w 3D. (Jak ktoś nie oglądał, polecam ten film ). Idąc tym kierunkiem w rozwijaniu serii The Sims, tak jak w filmie, niedługo gracz będzie mógł wejść do świata wirtualnego i będzie musiał skończyć grę aby od niej odejść (co oczywiście jest niemożliwe w simach). W OMSI na szczęście nie ma takiego problemu, kończy się kurs, albo zmiana i Game Over (albo po drodze będzie jeszcze jakiś wypadek ).
Mi w tej w kwestii gra nie przypasowała. O wiele lepsza była symulacja w trójce, a nawet "starej" dwójce.

Budowanie domów:
Troszkę się pobudowało tych domków (bloków) w poprzednich częściach, ale w czwórce, tak to poprzestawiali, że stały budowniczy nie mógł się w tym połapać. Rzeczywiście w The Sims 4 dodali nowe funkcje itp. ale za pomocą kodów w TS3 i TS2 można było zrobić o wiele więcej niż w czwórce.

Podsumowując, gra nie spełnia moich wymagań (chociaż od dawna nie gram w simy). Grałem u znajomego w TS4 dwie godziny i byłem zaskoczony taką zmianą co do poprzednika. Nawet jakbym teraz jeszcze grał w serię The Sims to i tak zostałbym przy trójce (nawet przy dwójce, jakby grafika byłaby lepsza).

Dobra. Skoro wszyscy oceniają TS 4, to ja też

Kiedyś grałem w "Trójeczkę" i to był mój początek z Simami. Kiedy postanowiłem sobie kupić TS 4 miesiąc po premierze, to... Byłem zachwycony. No to tworzyłem sobie tych "Simsów" no i się grało.

Nie no, nie będę mówił o moich przeżyciach w Simsach, bo to przecież recenzja.
Na plus:
Na pewno grafika: na moim lapku na niskich ustawieniach gra wyglądała ładnie (i to bardzo).
Na plus jeszcze optymalizacja: no proszę państwa, jak sobie zbudowałem domek z duużą ilością "pierdółek" typu, obraz, kwiatki, ławeczki itd. to na niskich ustawieniach było spokojnie 45 FPS! Zadziwiające.

Na minus:
No muszę skarcić Maxis za tą aplikację do tworzenia Simów. No może to bardziej prosto wygląda i jedynymi suwaczkami były te odpowiedzialne za "grubość" i muskulaturę (oczywiście nie robiłem i nie robię Simów-kulturystów), ale jak się nauczyło obsługi tych "urządzeń" w TS 2/3, to nie było potem problemu, aby zrobić ładnego Sima.
Brak kreatora stylów: no kurna, może to i dało trochę tych FPS'ów, ale... No właśnie. W TS 3 na tym domku rodziny Ćwir i rodzinie 7-osobowej to nie było żadnych przycięć i jeszcze trochę tych dodatków tam miałem zainstalowanych. No i to ograniczyło możliwość zrobienia ze zwyczajnego domku prawdziwej małej i niepowtarzalnej willi.
Brak otwartego świata. No okej, optymalizacja poszła w górę, ale na przyśpieszeniu 3 w TS 3 w trakcie podróży do np. szpitala, to FPS'y aż tak bardzo nie spadały. A teraz... Pozostaje tylko sobie wyobrazić, jak (lub czym) oni sobie do np. sklepu z Witaj w Pracy podróżują.
Tak więc moja ocena dla TS 4 to 5,25/10.