Strefa OMSI

Pełna wersja: Zawieszający się system (w różnych momentach).
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Otóż gdy dziś wieczorem włączyłem komputer i zalogowałem się na konto, ten kompletnie się zwiesił. Ogólnie zwiesza się w taki sposób:
• Tuż po zalogowaniu ("zapraszamy" trwa i trwa)...
• Po zalogowaniu na konto, jest czarny ekran, po którym można jeździć kursorem.
• Po zalogowaniu, gdy najedzie się myszą na pasek start (po prostu wyświetla się ikona, jakby komputer coś przetwarzał, "myślał" i wtedy następuje zwiecha.
• Po najechaniu kursorem na jakiś plik, podświetla się i tak zostaje.

Za każdym razem nie mogę już nic kliknąć, komputer nie reaguje, nie zwraca uwagi na żadne skróty klawiszowe. Tryb awaryjny działa bez zarzutu.

Mój sprzęt:
Dell Latitude E6420
Windows 7 Professional SP1
Intel Core i5-2520 2.50Ghz (x2)

Kroki, które poczyniłem:
• Odinstalowałem avast
• Przeskanowałem HD Tune Pro
• Aktualnie używam HDD Regenerator 1.71, zobaczymy co z tego wyniknie

Informacje w dzienniku zdarzeń:

Cytat:Usługa Przeglądarka komputera zależy od usługi Serwer, której nie można uruchomić z powodu następującego błędu:
Uruchomienie usługi zależności lub grupy nie powiodło się.

Co mogę z tym zrobić? (Formata za wszelką cenę chciałbym uniknąć)

Z góry dzięki za pomoc.
Jeżeli tryb awaryjny działa bez zarzutu, to muszę Cię zmartwić, ale bez formata się nie obejdzie, chyba, że robiłeś wcześniej backup. Jeżeli masz oryginalną płytę z systemem, spróbowałbym jeszcze naprawienia systemu operacyjnego bootując płytę w Windowsem. Masz coś ewidentnie namieszane z usługami, a na to pomoże tylko naprawa, albo format.
(26.03.2017 10:48)M@ttez napisał(a): [ -> ]Jeżeli tryb awaryjny działa bez zarzutu, to muszę Cię zmartwić, ale bez formata się nie obejdzie, chyba, że robiłeś wcześniej backup. Jeżeli masz oryginalną płytę z systemem, spróbowałbym jeszcze naprawienia systemu operacyjnego bootując płytę w Windowsem. Masz coś ewidentnie namieszane z usługami, a na to pomoże tylko naprawa, albo format.

Dzięki:)

Sorki, że się tak długo nie odezwałem, ale finalnie naprawiłem komputer. I faktycznie, usługi. Metodą prób i błędów doszedłem do "Wstępne ładowanie do pamięci", które sprawiało, że wszystko trafia szlag. Teraz tylko muszę pogrzebać jak to naprawić, ale poza tym - wszystko hula. Tylko zastanawiam się, jaki to ma wpływ na OMSI...
Przekierowanie