Wszystkie wozy w OMSI mają ten sam feler... wystarczy otworzyć okno kierowcy choć na milimetr i od razu słychać dźwięki jakby się siedziało na wysokości maski silnika. Przecież w rzeczywistości tak nie jest! Owszem, po otwarciu drzwi słychać to (ale nie aż tak), ale nie po otwarciu okna... Wie ktoś co z tym zrobić?
Może zmienić 3d źródła dźwięku gdzieś na tył?
W tym problem że one są na tyle. Chodzi o to, że dźwięki z zewnątrz mieszają się z dźwiękami od środka, wręcz je zastępują, tymczasem w rzeczywistości taka sytuacja ma miejsce jedynie wtedy, gdy nasz pojazd mija jakąś ścianę, inny autobus w korku czy coś podobnego, podczas normalnej jazdy czy postoju na wolnej przestrzeni taki efekt nie występuje, a OMSI robi to cały czas, permanentnie.
Z technicznego punktu widzenia da się zrobić skrypt, który będzie regulował głośność dźwięków zewnętrznych w zależności od stopnia otwarcia okna. To jest zdecydowanie wykonalne przy możliwościach OMSI. Nikt tego jeszcze nie zrobił, bo jak na tak mało ważną rzecz, to zdecydowanie za dużo roboty.
Wiesz jak wykonać takie coś? Mógłbyś dać parę wskazówek?
Powiem tak, teoretycznie wiem. To tak jak robienie ciasta przez faceta bez przepisu. Za gęste - dodam mleka, za rzadkie - sypnę mąki. Metodą prób i błędów kilka dni by się posiedziało i może udałoby się zrobić.
Co do wskazówki - trzeba odnaleźć zmienną sterującą słyszalnością dźwięków z zewnątrz i dostosować tak, by nie reagowała na otwarcie okna w systemie 0 - off, 1 - on, a w zakresie od 0 do 1 (tak jak na przykład jest z dźwiękiem klekotania na wybojach - jest płynnie uzależniony od prędkości, a nie jadę - działa, nie jadę - nie działa). Ale bez zaawansowanej wiedzy o tych skryptach i godzin testów nic nie zrobisz. Ja niestety nie mam na to czasu.