Strefa OMSI

Pełna wersja: MAN A11
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
MAN A11 to niskopodłogowe autobusy przegubowe.
Produkowano je w latach 1995-2000.
Przykładowe MANy

Many z Białegostoku:
KPK
http://phototrans.pl/15,5027,31.html
http://phototrans.pl/15,5026,31.html

KPKM
http://phototrans.pl/15,4285,153.html
http://phototrans.pl/15,4274,153.html

KZK
http://phototrans.pl/15,3689,152.html
http://phototrans.pl/15,3691,152.html

MAN ze Szczecina:
SPAD
http://phototrans.pl/15,21140,68.html

MAN z Zielonej Góry:
MZK
http://phototrans.pl/15,27019,162.html

Co sądzicie o tych autobusach?
Powiem trochę o MAN-ach ze SPADu. Przeguby skrzypią jak cholera, są głośne, ale co najważniejsze - dobrze zachowane. Jak na tak stare pojazdy przegub wygląda fajnie, nie są takie awaryjne, oraz mają przyjemne kokpity. Czasem drzwi mocno trzaskają, co negatywnie wpływa na komfort jazdy. Nie trzęsie aż tak bardzo, no ale coś jest. Ogólnie fajnie się nimi jedzie, kiedy mamy słuchawki i odpalamy muzykę.

Wysłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalka.
Teraz nie korzystam już prawie z KM z racji posiadania własnych 4 kółek, ale jak jeździłem w Lublinie MAN-ami Irexu czy tam Meteora to nie narzekałem. Pięknie brzmiał ten pięciocylindrowy, 10-litrowy silnik, zwłaszcza w połączeniu ze skrzynką ZF 5 HP 590 (charakterystycznie szybko przerzuca biegi i miauczy dość intensywnie, inaczej jeszcze niż 4 HP 590, a seria HP 500 to już zupełnie inna bajka). Siedzonka miały wymienione, nie były fabryczne, ale dawały radę. Tragicznie było latem - sauna jak diabli. No i troszkę zbyt ciasne, bo 3-drzwiowe... potem pojawiło się chyba kilka 4-drzwiowych sztuk i było czuć różnicę zdecydowanie na plus. Przeguby nie skrzypiały nigdy.

Ocena? 8/10. Odjąłem 2 punkty za saunę i ciasnotę.
Ja właśnie jechałem tymi białostockimi NG312 i muszę przyznać, że są fajne. Niektóre z nich mają "mordę" i "tyłek" zniżony, a przegub podwyższony. Jak wspomniał @szmelcedes, latem jest straszna sauna. Co do przegubów, w nie każdym NG312 on skrzypi (zależy to od dbania pojazdu). Drzwi trzaskają (co bardzo lubię:D), silnik wydaje piękne dźwięki. Ogólnie siedzenia są wygodne. Te MANy nie ulegają często awariom, jak na swój wiek.
Oceniam je na 9/10 :)
Proponuję zmianę nazwy tematu na MAN A11, coby objąć wszystkie modele tej konstrukcji (NG262, NG272, NG312 itd.)

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
MAN NG312 jest też w wersji trzydrzwiowej która moim zdaniem jest najlepsza:P
Ale najgorsze to były te Berlinki, silnik Voith, ale za to zapoczątkowało to pierwsze w Polsce CG:P bo jak wiadomo w Szczecinie gdy sprowadzili te Berlińskie MAN-y to nie używali CG dla pasażerów, a Olsztyn nic nie modyfikował w drzwiach i zostawili te CG, moim zdaniem od tego się zaczęło te rozmnożenie CG w Polsce dzięki mojemu miastu:D
Ale bzdura. CG były powszechne już od dawna, choćby w takim Poznaniu, gdzie w 1991 roku zaczęły przychodzić tramwaje, w których wszystkie drzwi poza pierwszymi były otwierane przez pasażera i zamykane przez miękki stopień, następnie w 1996 przyszły inne, z fotokomórką i pochodzące z Niemiec, które swoją drogą jeżdżą do dziś. Z autobusów ZTCW pierwsze, co przyszło z CG to Neoplany N4016 i MANy NL202 w 1996 roku, dwa lata przed dostarczeniem waszych NG312 do BVG.
Cytat: silnik jakiś Voith-owy
Od kiedy to Voith produkuje silniki?
Od dawna ale do pociągów
A czy tylko Poznań zakupił czterodrwiowe MAN-y NG272?
Stron: 1 2
Przekierowanie