03.06.2013, 14:14
Witam
Po Fikcyjnym Pomorzu, zapragnąłem wykonać kolejną mapę. Tym razem będzie ona realna, co powinno ucieszyć fanów realistycznych linii. Na początek wybrałem malowniczą linie 512 w Gdańsku, a konkretnie na Wyspie Sobieszewskiej. Trasa trwa około 11 minut w jedną stronę.
Broń Boże nie przerywam prac nad drugą wersją Fikcyjnego Pomorza. Zbliżam się powoli ku końcowi tego projektu i będzie on z całą pewnością dokończony. Temat powstał głównie dlatego, że oczekuję pomocy również od was. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek materiały oraz mógłby w jakikolwiek sposób mi pomóc to zapraszam na PW. Prace będą póki co prowadzone w tempie ślimaczym, ale po wydaniu FP v2.00 ruszą już w tempie geparda
Aby spełnić wymóg regulaminu, wstawiam póki co jeden screen z przystanku/pętli Przegalina:
Dla porównania - screen ze Street View:
Co do tego porównania. Tak, wiem, że te drzewa w oddali na screenie z OMSI są trochę za blisko, ale było to koniecznie, żeby zmieścić się na jednym segmencie mapy. Postanowiłem, że zdecydowanie lepsze to, niż tak zwany "koniec świata".
To na tyle i pozdrawiam
Po Fikcyjnym Pomorzu, zapragnąłem wykonać kolejną mapę. Tym razem będzie ona realna, co powinno ucieszyć fanów realistycznych linii. Na początek wybrałem malowniczą linie 512 w Gdańsku, a konkretnie na Wyspie Sobieszewskiej. Trasa trwa około 11 minut w jedną stronę.
Broń Boże nie przerywam prac nad drugą wersją Fikcyjnego Pomorza. Zbliżam się powoli ku końcowi tego projektu i będzie on z całą pewnością dokończony. Temat powstał głównie dlatego, że oczekuję pomocy również od was. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek materiały oraz mógłby w jakikolwiek sposób mi pomóc to zapraszam na PW. Prace będą póki co prowadzone w tempie ślimaczym, ale po wydaniu FP v2.00 ruszą już w tempie geparda
Aby spełnić wymóg regulaminu, wstawiam póki co jeden screen z przystanku/pętli Przegalina:
Dla porównania - screen ze Street View:
Co do tego porównania. Tak, wiem, że te drzewa w oddali na screenie z OMSI są trochę za blisko, ale było to koniecznie, żeby zmieścić się na jednym segmencie mapy. Postanowiłem, że zdecydowanie lepsze to, niż tak zwany "koniec świata".
To na tyle i pozdrawiam