Strefa OMSI

Pełna wersja: Ikarus 280.33O (v2.0)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: 2016-01-31_00006.jpg]

Model: Ikarus 280.33O
Wersja: 2.0
Autorzy: TITA, Ikarus STR, modyfikacja McLaren
Źródło: Zarejestruj się bądź zaloguj by zobaczyć zawartość. Please register or login to show this content.


Opis:
Ikarus 280.33O jest to zmodyfikowana wersja "Katowickickich Ikarusów".Są dostępne dwie wersje: manualna oraz automatyczna. Autor modyfikacji wzorował się na modelu z Sankt-Petersburga (280.33O jeździ jeszcze w Kiszinie). Oprócz nowych dźwięków silnika z skrzynią ZF, zostało też dodane: nowa czcionka na dykcie/wyświetlaczu, nowe dźwięki spryskiwaczy oraz nowy dźwięk klaksonu.
Autor modelu stwierdza też, iż Ikarus 280.33O jest lżejszy od innych dwieście osiemdziesiątek (ja takiej różnicy nie odczułem).

Na minus można dać, zmienione komendy otwierania drzwi, ale w źródle jest instrukcja jak przywrócić stare ustawiania.

Moim zdaniem, model jest warty ściągnięcia (m. in. z powodu nowych dźwięków), ale biorąc pod uwagę tak mało zmian, w odróżnieniu do innych modeli 280.xx, daję mu ocenę 9/10 (+0,5 punktu za odwzorowanie realnego modelu 280.33O), czyli w sumie 9,5/10;)

Prezentacja filmowa:



Warto zaznaczyć że zyskał dużo na optymalizacji:D Ale za to tekstury deski rozdzielczej są chyba ciut gorsze:(
Mogli zrobić żeby na wszystkich dzwiach wsiadali bo u mnie tylko wsiadają dwoma dzwiami przodnimi.
@up: polecam zapoznać się z zasadami polskiej pisowni, to po pierwsze, po drugie z regulaminem, po trzecie co nieco poczytać o komunikacji miejskiej w St. Petersburgu. Podobnie jak w Moskwie, obowiązuje tam zasada wsiadania przednimi drzwiami.
Modyfikacja .33O to wariant moskiewskiego 280.33M, różni się zastosowaniem drzwi płatowych i automatycznej skrzyni ZF 4 HP 500 (33M miał ręczną 6-biegową skrzynię S6-90 i drzwi "harmonijki"), podobnie jak on natomiast posiada okna przesuwane nowego typu, silnik D10 o mocy 250 KM oraz dużą, pełną kabinę, czym upodabnia się do polskiego wariantu 280.70D. Model, choć nie najnowszy, powala wykonaniem jeśli chodzi o odwzorowanie specyfikacji. Jest to na pewno zasługą Vanedeka, gdyż to on przerobił Ikarusa 280.02 na "polskiego" automata. Kabina jednak chyba już nie pochodzi z polskiego wariantu, gdyż jest typowo rosyjska - z dużym oknem-półką, w stosunku do standardowych z małym okienkiem do sprzedaży biletów. Jeździ się tym przyjemnie, jest dobra widoczność i sterowanie. To wie każdy, kto jeździł standardowym 280.02 czy .70-tką Vanedeka.
Fakt, niektórzy powiedzą że to za mało, aby robić z tego osobną modyfikację w stosunku do 280.70 Vanedeka. Owszem, z tym że tak też było w rzeczywistości - różne podtypy Ikarusów różniły się między sobą naprawdę tylko detalami. Znane mi osoby, które potrafią odróżnić Ikarusy z mojego miasta po samych szczegółach, nie patrząc w metryczkę wozu (niestety tylko ze zdjęć, bo obecnie jeżdżą tylko dwaj rówieśnicy z podtypu 280.70E 1997) można policzyć na palcach jednej ręki. Zatem można śmiało przyjąć że jest to nowa modyfikacja. Ocena ode mnie to 10/10, bo trudno żeby autorzy robili cały model od nowa (a ten tego wymaga, gdyż nie jest za bogaty w detale ani proporcjonalny, nie oszukujmy się), za to na bazie tego, co istnieje, odwzorowali wóz idealnie - przy czym mam tu na myśli zarówno Vanedeka, jako autora "podstawy", jak i McLarena, który zadbał o to, by wóz wyglądał jak petersburski egzemplarz - włącznie z charakterystycznym malowaniem.
Przekierowanie