No to ja też się pochwalę.
Zakupiłem niedawno po okazyjnej cenie smartfon
HTC One M9 Prime CE wraz z etui HTC Dot View.
Ekran
Jeden z najważniejszych elementów każdego smartfona. Pięć cali, rozdzielczość FHD i więcej jak dla mnie nie trzeba. Bardzo dobre kąty widzenia, świetne kolory i możliwość dostosowania ich temperatury. Dobra (ale nie świetna) widoczność w pełnym słońcu. Dotyk czuły i brak problemów z multitouchem.
Wydajność
Smartfon jest wyposażony w ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio X10 z układem graficznym PowerVR G6200. Obawiałem się o jego wydajność, jednak bezpodstawnie. Jest to słabsza jednostka od Snapdragona 810 z oryginalnego HTC One M9, jednak nie ma problemów z przegrzewaniem się, throttlingu nie uświadczyłem. System działa bardzo płynnie, zero wyraźnych przycięć, natychmiastowa reakcja na polecenia. Bardzo sporadycznie pojawiają mikroprzycięcia, czyli leciutkie spadki płynności przy przewijaniu obładowanych grafiką kart. Nie jest to jednak mocno denerwujące a przede wszystkim nie opóźnia pracy. Z gierkami, także nowszymi nie ma większych problemów, natomiast te z lepszą grafiką 3D są już nieco zbyt wymagające i trzeba ciąć ustawienia grafiki. Aplikacje, w tym przeglądarki działają bardzo płynnie i szybko. 2 GB RAM-u są wystarczające i nie odczuwam póki co żadnych problemów z tego tytułu.
System i nakładka
Android 6 z nakładką Sense 7.0g, czyli taki miks czystego Androida z Sense. Miks działający bardzo szybko, sprawnie i świetnie wyglądający (do dyspozycji jest oczywiście możliwość tworzenia motywów), jednak brakuje mi dwóch funkcji. Mianowicie - możliwości dostosowania skrótów "górnej belki" i ustawienia czwartej niestandardowej funkcji na belce nawigacyjnej (można dodać czwarty przycisk, ale tylko do zwijania tego paska). Obie te funkcje ma Sense 7.0 bez oznaczenia "g", jednak moim zdaniem interfejs 7.0g jest ładniejszy a może i nawet ciut szybszy. HTC na szczęście nie wrzuca zbyt dużo śmieci i po odinstalowaniu głupawych aplikacji Playa, telefon jest praktycznie "czysty".
Dźwięk
Krótko mówiąc - jest boski, zarówno na głośnikach wbudowanych (wyraźne stereo), na dołączonych słuchawkach jak i zewnętrznym sprzęcie audio lepszej klasy. Wstawiono porządny układ dźwiękowy i to po prostu słychać. Dość dobrze działa funkcja BoomSound od Dolby, która uwydatnia niektóre dźwięki i poszerza "scenę". Brak uwag negatywnych.
Fotografia
Główny aparat to 13Mpix ze stabilizacją i oczywiście AF (ale nie laserowym). Komplet trybów - w tym PRO (manualne dostosowywanie przysłony, czasu naświetlania, ostrości itd) oraz możliwość zapisywania zdjęć w formacie RAW. Przy dobrym bądź umiarkowanym świetle zdjęcia są fantastyczne, niejedna cyfrowa małpka za kilkaset złotych robi gorsze fotki. Oczywiście w ciemnościach nie jest już tak różowo, ale podwójna dioda LED jest na tyle skuteczna, że potrafi doświetlić bliskie obiekty. Za dużo jest jednak szumów i za długo łapie AF w takich warunkach, żeby być zachwyconym. W trybie kamery możliwe jest nagrywanie filmów w 4K oraz slowmotion w 720p przy 120 klatkach na sekundę. Jakość bardzo dobra, ale nie idealna, widziałem już lepsze filmy ze smartfonów, jednak równocześnie są to o wiele droższe sprzęty. Przedni aparat w porządku, da radę zrobić konkretne selfie, jeśli ktoś lubi. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z foto-możliwości tego telefonu.
Łączność
Bez zarzutów. Rozmowy wyraźne po obydwu stronach, brak problemów z zasięgiem sieci komórkowej LTE/3G/2G, czy WiFi. NFC - bez zarzutu, GPS łapie szybko i utrzymuje wysoką precyzję.
Wygląd i jakość wykonania
Wyglądem Prime CE nie różni się niczym od zwykłego One M9 i uważam, że jest to jedna z najciekawszych brył i stylizacji, a jednocześnie całość jest dobrze przemyślana i telefon dzięki temu pewnie trzyma się w dłoni i wygodnie obsługuje. Jakość wykonania - w porządku, jedno niedopracowanie (ale może to być po prostu felerny egzemplarz) to niespasowanie ekranu z ramką w jednym miejscu, przez co widoczna jest szpara. Kwestia zaakceptowania i przyzwyczajenia się. Na razie w niczym to nie przeszkadza i mam nadzieję, że tak zostanie. Pomijając tę kwestię - wszystko solidne, nie takie łatwe do zarysowania czy zniszczenia, jednak należy pamiętać, że smartfon nie jest wodo- i kurzoodporny.
Inne fakty
- telefon nie posiada Irdy, więc nici ze sterowania urządzeniami RTV
- pokrowiec Dot View wraz z dedykowaną aplikacją tworzy świetny i funkcjonalny tandem, polecam obejrzenie filmów jak to działa
- bateria trzyma standardowe 2 dni przy zwykłym użytkowaniu, nie jest problemem osiągnięcie ponad trzech dni przy samych rozmowach i SMS-ach
- obsługa kart nanoSIM i microSD do 2TB
Podsumowanie
Gdyby ktoś się zastanawiał nad muzyczno-fotograficznym smartfonem o cenie około 1100-1300 złotych, gorąco zachęcam do zastanowienia się nad HTC One M9 Prime CE. Wszystkie wady właściwie wymieniłem, reszta to same zalety. Model jest sprzedawany wyłącznie poprzez dystrybucję Playa (co dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe), ale bez problemu da się go kupić przez Allegro jak i ja zrobiłem. Nie ma oczywiście simlocka.