Strefa OMSI

Pełna wersja: Solbus SM12
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Solbus SM12 - niskopodłogowy, 12-metrowy autobus miejski produkowany przez Fabrykę autobusów "Solbus" z Solca Kujawskiego.

Chciałbym poznać waszą opinię na temat modelu.
Ja nim jechałem, co prawda 2 razy tylko ale to mniejsza o to. Ma sporo siedzeń z niskiej podłogi co mi się spodobało. W egzemplarzu który u nas był ( a był to wyprodukowany w 2012 roku ) nic nie trzeszczało, nic nie klekotało. Po prostu jak nówka. Silnik przyjemnie grał.
Jeden z ładniejszych autobusów, śmiem nawet twierdzić, że ładniejszy od Solarisa. Wiele osób narzeka na te autobusy, jednak widać, że Solbus zaczyna coraz więcej udzielać się w przetargach, testach. Dla Solarisa to praktycznie żadna konkurencja, ale za kilka lat kto wie...
Trzeba poczekać aż przewoźnicy docenią LNG i wtedy Solbus będzie miał branie.
Chciałeś opinię Warszawiaka to masz. 3 lata temu wyjechałem z kraju i nie słyszałem w ogóle o czymś takim jak Solbus. Po powrocie widywałem ten model kilkakrotnie "na mieście", ale opinię miałem sceptyczną, mam alergię na sformułowanie "dobre, bo polskie", gdyż uważam odwrotnie. Dopiero po jakiś 3 miesiącach trafiło mi się podjechać ze Służewca do metra na Wilanowską owym Solbusem SM12.
Najlepszym określeniem moich wrażeń z jazdy byłoby stwierdzenie "zatkao kakao". Ma bardzo komfortowe zawieszenie, jest bardzo cichy, a wszystkie materiały wydają się być dobrej jakości. Jedzie się nim bardzo przyjemnie, nie szarpie, plastiki nie trzeszczą. Zobaczymy, czy nie będą się sypały tak szybko jak Scania Omnicity.
Najgorszą wadą konstrukcyjną tego modelu moim zdaniem jest zabudowa całej tylnej ściany silnikiem, przez co i tak nieduża ilość miejsc siedzących nie jest odrobinę większa.

W Warszawie R1 Woronicza, jako jedyna warszawska zajezdnia, ma 25 sztuka Solbusów SM12
Ja też się wyrażę na temat Gdańskich Solbusów. Więc tak są straszne, z wyglądu nawet ładne ale wykonanie daje wiele do życzenia. Może to dlatego że to prototypy. Nie wiem. Wszystko w środku to atrapy... Nawet przyciski STOP. Wszystko trzeszczy i lata jakby miało odpaść. Nie wiem nie jechałem Warszawskimi ale słyszałem o nich wiele dobrego więc może kiedyś będzie mi dane przejechać się Warszawskim i wtedy porównam.
Powiem tak w Puławach jeździ ich razem 20. Razem to znaczy 8 X SM10 i 12 X SM12... I cóż, powiem tak:
Komfort jazdy i wszystko inne zależy od tego jak autobus jest eksploatowany tzn: czy naprawy są robione na bieżąco, czy kierowca dba o maszynę (zgłasza usterki, ewentualnie coś dokręci jak mu trzeszczy) i jak nią jeździ- technika jazdy, a także od ustawień silnika i skrzyni biegów.
Bo przecież jak kierowca jeździ po najgłębszych dziórach z prędkością "dość dużą" to zawieszenie pada, a śrubki we wnątrz pojazdu się luzują i zaczyna trzeszcześ buczeć i td... Jednak, jeśli kierowcy po prostu zależy na maszynie to wszystko jest git. Ogólnie pojazd jest spoko, lecz jest kilka niedopatrzeń- mianowicie było coś z szybami, jeden miał fabryczną wadę pompy wtryskowej, kilka ma dach przerobiony c LNG na zwykły (wklejony dach tam gdzie była dzióua na zbiornik LNG) i mają "dziadowo" umieszczone anteny radia:D
w Olsztynie jest ich 11 sztuk, z czego większość do są LNG a jedna sztuka to Diseal.Olsztyn jest pierwszym w Europie miastem, po którego ulicach jeżdżą seryjne autobusy zasilane skroplonym gazem ziemnym (LNG).
Według mnie Solbus zdobywa coraz więcej klientów. Dużo mu w tym pomaga KDD.;) Ostatnio Solbusy zawitały do Warszawy, dzięki KDD do Olsztyna, a niedługo (od września) KDD będzie obsługiwać trzy linie w Bydgoszczy.:)
Myślę że do tego tematu można podłączyć także SM18, przegubowa wersja jest bardzo podobna do SM12. Jak dla mnie są o wiele lepsze od Solarisa. Solaris jest lepszy jedynie w wykonaniu wnętrza, nic nie skrzypi i nie trzeszczy nawet po kilku latach. Za to przyjemność jazdy Solarisem jest żadna - ogromne wibracje silnika, nieprzyjemny "twardy" dźwięk silnika i tragiczne drzwi - to jego największe wady mające kolosalny wpływ na komfort jazdy. W Solbusie natomiast pomimo pewnych dźwięków luźnych elementów - jazda jest bardzo przyjemna. Główną zasługą jest bardzo przyjemny dźwięk silnika i praktyczny brak wibracji. W dodatku silnik jest cichy i nie męczy uszu nawet podczas długiej jazdy. Z wyglądu Solbus jest milszy dla oka - mimo że Solaris jest do bólu poprawny - to cały efekt psują nadkola i ich niezbyt ładny design. Poza tym każda nowa dostawa Solbusa jest lepsza od poprzedniej - za to Solaris od 9 lat zachowuje się jak Jelcz, nie usuwa wad pojazdu i ciągle są te same problemy.
Stron: 1 2
Przekierowanie