Witam, mam dosyć denerwujący problem z moim komputerem. Otóż wiatrak procesora strasznie głośno pracuje i w dodatku wydaje taki specyficzny dźwięk, który kojarzy mi się z jakąś awarią. Jak ktoś by chciał usłyszeć ten dźwięk to mogę go udostępnić do pobrania. Wyczytałem w internecie, że być może powodem jest gromadzący się tam kurz. Ale czy coś jeszcze może być tego przyczyną? Proszę o pomoc!
Eliminuj po kolei przyczyny a nie z góry dopytujesz się o dalsze. Tak, przyczyną może być kurz, ale zapewne są to wyrobione łożyska. Jeśli czyszczenie nie pomoże, zapewne skończy się wymianą wentylatora.
Ja jeszcze proponowałbym metodę na indianina - dotknąć paluchem i zobaczyć co się stanie. I to poważnie, z czasem wiatraki się wyrabiają i wpadają w rezonans przy konkretnej prędkości obrotowej. Najprostszy sposób, to, podczas pracy, lekkie dotknięcie środka wiatraka (nie łopatek) tak, aby go lekko docisnąć. Jak zamilknie, to jest to ewidentnie wina łożyska, jak wspomniał skrawek. Ja kiedyś problem załatwiłem wpychając do środka mechanizmu zapałką kapkę smaru do łożysk. Oczywiście wszystko na własną odpowiedzialność.
To jest laptop. Lekko przywalilem w ten procesor, uspokoił się na 5-10 sekund i dalej brzęczy.