Strefa OMSI

Pełna wersja: Różnice pomiędzy wyświetlaczami
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Ale nie da się tego zmienić z poziomu sterownika, kolor musi byc ustalony fabrycznie. Chyba że się mylę to proszę mnie poprawić.

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
Pardon, flip-doty mogą być dynamiczne, swego czasu na linii 111 w Zabrzu, gdy tą obsługiwał Transkom Piekary Śląskie, wyświetlacze klapkowe przewijały napis co kilka sekund
Oczywiście, że można, ale w prawdziwych wielokolorowych wyświetlaczach - te wrocławskie mają dwa panele LED, biały i pomarańczowy. Prawdziwe kolorowe wyświetlacze ma Bydgoszcz albo Toruń - tam pole na linię jest z różnokolorowych LEDów, a pole na kierunek jest mozaikowe (flip-dot).
(21.08.2016 20:54)Goppel napisał(a): [ -> ]Oczywiście, że można, ale w prawdziwych wielokolorowych wyświetlaczach - te wrocławskie mają dwa panele LED, biały i pomarańczowy. Prawdziwe kolorowe wyświetlacze ma Bydgoszcz albo Toruń - tam pole na linię jest z różnokolorowych LEDów, a pole na kierunek jest mozaikowe (flip-dot).

Wrocławskie również panel linii mają kolorowy, w przetargu był na to wyraźny zapis. Docelowo linie dzienne miały być wyświetlane na biało, pośpieszne na czerwono, a nocne na niebiesko. Na planach się skończyło i po kilku próbach na zajezdni temat ucichł.
Wyświetlacze LEDowe są po prostu bardziej czytelne z daleka jak te klapkowe "Flip-Doty".
Z tym się nie zgodzę zdecydowanie łatwiej jest mi odczytać kierunek i numer linii z Flip dotow, LEDy bardzo często zlewają się

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
Pamiętaj, że nasze flipdoty to też LEDy:P Kiedy jeszcze mieszkałem w Szczecinie zdecydowanie ciężej było mi dostrzec cokolwiek na wyświetlaczach klapkowych z chamską jarzeniówką na dole, niż na LEDach, które da się odczytać (choćby po kształcie napisu) z kilkuset metrów.
Wiesz to też zależy o jakich Flip-Dotach mówimy. U was jak to wspomniał Goppel klapki sa podświetlane diodami a nie świetlówką, a z takich podświetlanych świetlówką, na prawdę jest czasem trudno coś odczytać:P Z "pixelowymi" wyświetlaczami też jest różnie, ale generalnie są bardziej czytelne.
(23.08.2016 10:57)grubyw111 napisał(a): [ -> ]Z tym się nie zgodzę zdecydowanie łatwiej jest mi odczytać kierunek i numer linii z Flip dotow, LEDy bardzo często zlewają się

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
Zgadzam się z Invisem. LED-y w Warszawie - nawet w słońcu - rozpoznaję na kilometr. A odczytanie lini z wrocławskiego B10BLE (flipdot) pod słońcem to tragedia!
Jeżeli chodzi o Włocławek, to tylko SU 12 III Hybrid, SU 12 IV i MAN A37 posiadają wyświetlacze diodowe, więc dużo łatwiej spotkać wyświetlacz klapkowy. Niestety, odczytanie napisu z 200 m jest niewykonalne, ledowe (pomarańczowe) są dużo czytelniejsze. Na przystanku, z którego odjeżdża jedna linia Flip-dot jest OK, i tak nie ma zaskoczeń. Natomiast np. na przyst. Kaliska/Zbiegniewskiej, gdzie linii jest dużo, linia i kierunek są niewiadomą aż do podjazdu na przystanek (mimo że w obie strony jest długa prosta ulica). Dlatego ja wolę led-y.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie