Strefa OMSI

Pełna wersja: [wydzielono] VOLVO B10L SN-12
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Powiem parę słów o autobusach Volvo z nadwoziem Carrus-Wiima City K204 produkowanych we Wrocławiu w latach 1996-2006

B10MA - solidna wysokopodłogowa konstrukcja jak Ikarusy 280, odporna na kiepskie drogi, niezniszczalna jak Mercedes W123 "Beczka". Minusem jest brzydkie wnętrze (Szczecińskie z lat 1994-1995), przestarzała konstrukcja w momencie uruchomienia produkcji we Wrocławiu, duchota w lecie, oraz tendencja do pęknięć kratownicy (głównie Volvo B10MA w Szczecinie sprowadzonych z Finlandii w latach 1994-1995). W Bydgoszczy i we Wrocławiu dziś nie jeżdżą, zaś Szczecin ma wycofać do 2017 roku takie autobusy. Nadwozie to Carrus N204. Są to moje ulubione autobusy.

B10BLE - kolejna solidna konstrukcja, tym razem niskowejściowa z nadwoziem Carrus K204L, Napewno lepsza jakościowo od Jelcza M121M, W Bydgoszczy są to ostatni typ Volvo, które jeżdżą w ilości jedenastu sztuk, Jeden z nich stoi w Muzeum Komunikacji w Paterku. To są jedne z moich ulubionych Volv oprócz B10MA i B10L.

B10BLE 6x2 - Kolejna niskowejściowa konstrukcja, tym razem wydłużona do 15m,
Niestety ma zbyt ciężki tylni zwis, oraz są źle zaprojektowane, Bydgoszcz wycofała w roku 2013 takie wozy. W tym samym mieście nazywane były zapiekankami, A we Wrocławiu, Swarzędzu, Siedlcach i w Jeleniej Górze jeżdżą do dziś. Ewenementem
był dawny olsztyński egzemplarz ex-testowy o numerze 1036, który jeździł do marca 2016, w którym były drzwi otwierane do zewnątrz

B10L - Niskopodłogowa konstrukcja z nadwoziem K204U, której największym odbiorcą była Łódź w latach 1998-1999. Minusem jest twarde zawieszenie. W miastach takich jak Bydgoszcz i Łódź oraz Swarzędz koło Poznania, już takich nie ma, zaś w PKS Gdańsk pozbył się przedwcześnie, bo w 2007. Jeżdżą takie do dziś w Kaliszu, oraz w Siedlcach. Szkoda że MPK Łódź nie zachowało na zabytek wersję tego Volvo z drzwiami odskokowymi, Ale jest za to Bydgoski Volviak B10L 775 w Muzeum w Paterku. Warto dodać też że PKM Tychy miało sprowadzane z Szwecji egzemplarze z napędem CNG. To jest mój kolejny ulubiony typ autobusu

B10LA - Przegubowy odpowiednik Volvo B10L, bubel jakich mało, We Wrocławiu wyprodukowano dwie wersje, bydgoska z drzwiami otwieranymi do środka, łódzka wersja z drugimi, trzecimi i czwartymi drzwiami otwieranymi do zewnątrz. W Łodzi po ośmiu-dziewięciu latach eksploatacji trafiały przede wszystkim na złomowisko w Suradówku, z powodu dużej awaryjności i tendencji do pęknięć kratownic jak w Jelczu PR110U, Niektóre trafiały też na Śląsk. W Bydgoszczy wytrzymały troche dłużej bo 12-13 lat, oraz PKM Gdynia posiadało dwa używane egzemplarze z Finlandii. To jest bardzo delikatna konstrukcja na nasze drogi, i niedopracowana konstrukcja jak niektóre modele Citroena (C2 i C3 pierwszej generacji).

7000/7000A - Volvo XXI wieku, Początkowo autobusy miały problemy z nową rodziną silników D7C250/D7C275, oraz z sporą awaryjnością, i pękającymi kratownicami w obrębie trzeciej osi. Po roku 2003 były produkowane bardziej dopracowane egzemplarze pod nazwą 7700/7700A co druga liczba siedem oznacza stal nierdzewna, Najwięcej takich autobusów ma Wrocław, zaś Bydgoszcz i Łódź wycofały w latach 2015 i 2016 przegubowe odpowiedniki Volvo 7000A. Obecnie prócz Wrocławia Volva 7000A posiada Swarzędz koło Poznania i Gdynia, zaś dwunastometrowe jeżdżą w Łomży, Kaliszu, Siedlcach, Jeleniej Górze i w Olsztynie oraz w PKS Kwidzyn (używane z BVG Berlin). W 2006 zaprezentowano zupełnie nową rodzinę na podwoziu B9L.
Posty zostały wydzielone do Kosza z powodu naruszenia Regulaminu bądź zasad działu.
Przekierowanie