Wydaje mi się, że autor nigdy nie był bliżej MANa Lion's City, niż jakieś 100 metrów. Zacznijmy od tego, że dwunastometrowy autobus z silnikiem wieżowym powinien mieć oznaczenie A37, a nie A21. Odpalamy OMSI, wybieramy model i widzimy bardzo ładną bryłę. Tutaj mały zgrzyt, bo nie działa zewnętrzny przycisk otwierania drzwi, poza tym szyby w domyślnych malowaniach są trochę zbyt przezroczyste. Wchodzimy do środka i widzimy makabryłę. Tekstury pulpitu nawet jakoś wyglądają, poza przyciskiem drugich drzwi, który i tak nie działa. Masakrycznie wygląda za to dół pulpitu, widoczny po ukryciu kierownicy - taki badziew widziałem ostatnio w vBusie. No ale nic to, odpalamy prąd. I w tym momencie załamka totalna, bo autor nawet nie pokusił się kogokolwiek zapytać jak działa pulpit Highline. O ile logo producenta to miły akcent, i może nawet gdzieś tam się pojawia, tak autobusik z pulpitu VDO FAP rozłożył mnie na łopatki. Nie spotkałem się także z trybem nocnym w tych pulpitach - one domyślnie działają tak, żeby nie "rezić" kierowcy po oczach i wyświetlają tylko potrzebne informacje, biało na czarnym. Nie wymagam pełnej funkcjonalności pulpitu, ale kurczę, mogłoby być chociaż aktualne spalanie - jeśli nie takie prawdziwe, jak w SU PL Mod, to chociaż proteza jak w modyfikacji Morphiego... Poza tym dźwięk "ambience" odtwarzany przy włączonym prądzie, który w MANach generalnie nie występuje, a jak już, to można by pokusić się o taki niepochodzący z Citaro. No, ale jedziemy dalej. Model podczas całego jego oglądania nieustannie się poziomuje - nie jest to Solaris z jego głupiejącym systemem ECAS, nawet najbardziej podziurawione poduszki w poznańskich zdemolowanych Lion'sach nie powodują takiego nerwowego skakania jak w tym modelu. Wracając do pulpitu - żałośnie mała liczba (a w sumie to bardziej cyfra) działających przycisków nie zachęca, szczególnie, że są tam takie, których tam być nie powinno, jak choćby przełączanie ekranów z VDO FAP, które z resztą i tak nie działa. Przycisk hamulca przystankowego i przyklęku są umieszczone wybitnie nieergonomicznie, no ale może autor wzorował się na jakimś przewoźniku-sadyście. Bawi mnie niezmiernie wyświetlacz LCD, który nie jest podświetlony dopóki nie włączymy oświetlenia zewnętrznego. Przejdźmy teraz do dźwięków - poza wspomnianym ambience, rażą trochę dźwięki "pożyczone" z wbudowanych w grę MANów - otwieranie okien, przyciski. Przeszkadzają też dźwięki kierunkowskazów, bardziej pasujące do Dacii Logan, względnie Scanii Omnicity, niż do MANa, ale może przewoźnik-sadysta też takie miał. Same dźwięki silnika są świetne, i szkoda, że trafiły do tak słabego modelu. Mam nadzieję, że nasza utalentowana scena "modderska" weźmie model w swoje ręce i zrobi z niego cudo. Dobry podkład już jest.
EDIT: Właśnie zauważyłem, że wywietrznik na dachu wywietrza wnętrze wieży, tak chyba nie powinno być
tl;dr - dobra bryła, fatalne skrypty, mało wspólnego z działaniem prawdziwego MANa.