Aktualizacja zwykłych fontów w postaci pliku .exe, który jest spakowany do .rar, żeby antywirusy nie wyłapały? Sprytne i podejrzane.
Po co aplikacji dostęp do kluczy Internet Explorera i innych w rejestrze?!
Zachowania aplikacji
EDIT:
Nadpisywanie .dll od obsługi urządzeń UPnP (sieci) oraz modyfikowanie rejestru Windows Media Player i jego przymusowe wyłączanie?!?
Jak sam autor powiedział, plik to faktycznie tylko samorozpakowujące się archiwum WinRAR. Wewnątrz są tylko pliki fontów
Jest to standardowy sfx WinRAR, nie wiem o co chodzi.
Link od teraz prowadzi bezpośrednio do exe
Faktycznie, przepraszam, otworzyłem WinRARem i rzeczywiście są tam tylko pliki fontów...
Skoro nieporozumienie zostało rozwiązane, to wydzielam posty, żeby nikogo w błąd nie wprowadzać.
Posty zostały wydzielone do Kosza z powodu naruszenia Regulaminu bądź zasad działu.