Citaro albo O 530 jest autobusem przeznaczonym do użytku w komunikacji miejskiej i
podmiejskiej. Od 1997 roku Citaro jest wytwarzane w Mannheim oraz Ligny-en- Barrois i jest następcą modelu O405N. Od października 2006 roku Citaro jest produkowane wyłącznie z silnikiem Euro 4. Nastąpiły także zmiany w wyglądzie (facelifting). W Citaro silnik umieszczony jest z tyłu po lewej stronie, poza autobusami Low-Entry, które mają silniki leżące z tyłu pośrodku. Autobus ten został zwycięzcą corocznego konkursu "Bus of the year" i otrzymał tytuł "BUS OF THE YEAR 2007".
Źródło: wikipedia
Osobiście lubię Citara.
Według mnie są bardzo podobne do MANów - też są takie stylowe.
(chociaż wolę MANidła
) Ładnie się prezentują z zewnątrz - czy to pierwsza, czy to druga generacja.
Po Bydgoszczy dużo jeździ takich (ale Conecto - bardzo podobne do Citar, ale gorsze) - w ogóle Bydgoszcz to (niestety "było") miasto Mercedesów, które powoli zostaje opanowywane przez Solarisy.
A szkoda, bo był klimat z tymi Mercami.
Jechałem ostatnio Citaro2 K. Wóz zrobił na mnie piorunujące wrażenie - przy jeździe po dziurach czuć było, że jedzie w dół i w górę, i delikatnie stukały pieniądze w Emarce. Powiedziałbym również, jak ten autobus brzmi, ale jest problem - on nie brzmi. Bardzo mi się podoba, dodatkowo ma silnik Euro 6 i ten konkretny egzemplarz jest 40 000 wyprodukowanym Citaro. Nieźle.
U mnie w Pile jeżdżą 'Ciotara' przedliftowe i... Są do bani. Zostały kupione z Oslo, mają układ drzwi 2-2-0 (typowo niemiecki) i to jest 1 głównych problemów tego modelu. Nie będę wspominał o wszechobecnej rdzy i awariach technicznych. 1 z dostawy poszedł już na złom. Strasznie szarpie przy zmianie biegów, ale tylko ze ZFami. 1 z Oslo (chyba z Oslo) ma Voitha i jest mniej więcej OK.
U mnie są też 2 sztuki z AmberGold z OLT Express. Są one w lepszym stanie. Na moim kanale jest porównanie ich obu dźwiękowo. Wcześniej jeździły one w Hamburgu.
Co do plusów - są dobrze wyciszone i w miarę wygodne.
Uprzedzam uprzejmie, że to tylko moje subiektywne odczucia co do tego autobusu. Oslo zrobiło Piłę w ***.
Te z AmberGold są dobre. Potwierdza to tylko regułę -
'to nie model jest zły - to ty trafiłeś na dobry'
Kilka fot:
http://phototrans.pl/1014,355,110.html
W MPK Łódź również jeżdżą Citara, obecnie już tylko 12 krótkich z 2007 i 7 przegubowych z 2006, a do końca 2015 roku jeździło jeszcze 14 Citar z lat 2000-2001 (dostarczono ich 26, oddając w rozliczeniu 20 dwudrzwiowych Mercedesów O405N). Jakie jest Citaro ? Dość solidne, ale już nie tak dobre jak O405N. Najstarsze 26 sztuk dobił "serwis" na dawnej zajezdni Kilińskiego i ogólny kryzys w MPK, w ostatnich latach eksploatacji to już były kompletne trupy, 2 albo 3 się spaliły.... natomiast egzemplarze z lat 2006-2007 dobrze się trzymają i są w miarę zadbane. Jeśli chodzi o skrzynie, to dostawy z lat 2000-2001 i 2006 są z ZF-ami, natomiast 2007 to Voithy. Podsumowując - w porównaniu z innym autobusem tej samej klasy kupowanym wtedy przez MPK (Volvo 7000/7700), Citaro wygrywa - z punktu widzenia serwisu mniejszą awaryjnością, a pasażera - większym komfortem jazdy.
A oprócz tego Citaro jeżdżą jeszcze na darmobusach w firmie Bursiak, łącznie było ich 9, obecnie jest 7 (2 się spaliły), są dwudrzwiowe i w kiepskim stanie, wszystkie ze skrzyniami ZF, jeden ma klimę (która oczywiście nie działa). To by było na tyle
U nas w Krakowie Citara O530G i O530 także jeżdżą. MPK kupowało je przez kilka lat.
Przegubowe kupili w latach 2008-2011, a solowe w 2011 roku. Niestety rzadko nimi jeżdżę bo w mojej okolicy nie jeżdżą zbyt często. Jednak miałem kilka razy okazję nimi jechać i naprawdę bardzo mi się podobają. W każdym działa klimatyzacja, szybko zbierają się do jazdy i mają zainstalowaną fotokomórkę co też jest udogodnieniem. Ogólnie dobre autobusy.
W Krakowie także jeżdżą kuzyni Citar czyli Conecta z Mobilisu. Też są to bardzo dobre wozy, na razie w dobrym stanie.
Też mieszkam w Krakowie i mam dobre zdanie na temat Citaro. Są to fajne wozy oraz bezawaryjne. Są u nas wersje 12 metrowe z układem drzwi 2-2-2 oraz 18 metrowe z układem 2-2-2-2. Służą one mieszkańcom Krakowa do dziś.