Bez przesady. Obejdzie sie bez przekleństw..
Ale popatrz w pierwszzym lepszym autobusie. U nas w GW była nawet taka sytuacja że Kierowca najechał na krawężnik, a jakiś "skin" go w twarz uderzył(otworzył na przystanku drzwi do kierowcy, nie wie nikt jak to zrobił).
Nie trzeba przenosić cebulactwa do gry. Także moim zdaniem przekleństw być nie powinno.
Moim zdaniem też nie powinno być przekleństw, w końcu dzieci też w to grają
Ja co nieco zapodam:
i) (w przypadku małolata) "gdzie ty się jeździć uczyłeś, w GTA?" xD
l) "ekhem, proszę pana, spało się na matematyce, co?"
"rozumiem, że jest kryzys, ale nalegam by odliczył mi pan resztę"
Pozdrawiam
Ja też myślę że "urozmaicanie" gry przekleństwami nie będzie ciekawe dlatego ich nie zastosuję:D
Nikt już nie ma pomysłów??
Może niech dotychczasowe Kurzstrecke będzie biletem normalnym (jeden normalny poproszę), a zwykły jednoprzejazdowym, albo o dłuższej "dacie ważności" (ulgowy do końca)?
EE ale wymysły. Jeżdże komunikacją miejską tyle lat i nic z takich tekstów nie było słychać. No chyba,że zrobić jak kierowca jedzie jak patafian takie ciche "Ku@#a jaka mameja". A tak to "Poproszę bilet ulgowy" full kultura do kierowcy
o) Panie, nie umie pan liczyć?
k) Zapal pan światło, bo tu ciemno jak w piwnicy!
a) Drobniejszych nie było?
b) Biletów nie rozpoznajesz?
b') To nie ten bilet, proszę pana!
k) Można zapalić światło, bo ciemno tu jak w dupie (to nie jest przekleństwo, tylko powiedzenie) u murzyna.
o) Dziękuję za pańską hojność, ale coś nie tak z tą resztą.
i) Wiezie pan kartofle czy co?
a) Niedługo to będą po pół grosza wydawali... (Z niesmakiem)