Coś mnie ostatnio wzięło na londyńską sieć... Tym razem jednak nieco nowszy pojazd - class 456, również od Armstrong Powerhouse. Jeden w historycznej malaturze firmy Connex, drugi w aktualnej - Southern.
Dość klimatyczna trasa i piękne widoki. Dużo tuneli, mostów, skarp, liczne jeziora, rzeki, a nawet trafił się wodospad i tama. 31 screenów, zapraszam do obejrzenia.
Zaczynamy od stacji położonej u podnóża gór. Potem pniemy się w górę, następnie w dół i tak na zmianę. A w dodatku trafiła się nam mgła i letni deszcz:
Wyjeżdżamy z tunelu:
Dalsza sesja z widoków:
Pierwsza stacja na mojej trasie. Stary, opuszczony dworzec, wraz ze starymi kamienicami.
I się znalazł stary pociąg
Pniemy się dookoła góry:
Oj, nic nie widać, znowu napadła nas mgła i na dodatek znowu zaczęło padać
Nareszcie mgła nas opuściła, ale deszczyk dalej pada:
I tutaj wspomniana tama:
Oraz domek smerfa
Chyba jakaś opuszczona kamienica na pustkowiu:
Następna stacja na trasie:
Jak oni to budowali? Zmieściłem się co do milimetra
Oraz mini wodospad xD
Teraz przejeżdżamy na "skarpie":
Mała wioska, a w pobliżu stara i zaniedbana stacja kolejowa:
Pod koniec trasy spotykamy kolegę, który jedzie w drugą stronę z kontenerami, paliwem i deskami:
W oczekiwaniu na pociąg
I koniec naszej długiej przez góry, doliny i lasy. Na koniec piękne miasteczko nad jeziorem, a w tle statek dla turystów:
My dojechaliśmy, a współpracownik szykuję się na jazdę w drugą stronę: