02.03.2015, 20:39
Ale przecież ja przeprosiłem Ojca Duchownego, nie Ciebie. To u nich szukajmy rozgrzeszenia. A tak na serio: siedzę w temacie OMSI dość długo już by odpowiednio orientować się w środowisku. Tutaj pasuje idealnie pewne angielskie, młodzieżowe powiedzonko: "pictures or didn't happen". Nie trzeba być wybitnie inteligentnym, aby zauważyć, że próbujesz za wszelką cenę usadowić się nade mną używając argumentu, który zapewne w ogóle nie istnieje: 2 prywatymi projektami z niezliczonymi liniami. Kupienie obiektów i niemożność ich prezentacji równoznaczna jest z kupieniem masła i brakiem możliwości smarowania nim chleba. Ale niech będzie, może się nie znam. Z tego co wiem jest wiele płatnych dodatków (w tej chwili przychodzi mi na myśl chociażby Renault), które nie miały w ogóle ingerencji z MRSoftware o dzieleniu się zarobkami nie wspominając. Co do przyjmowania krytyki: kontrargumenty czyli swoje zdanie nie jest równoznaczne z przyjmowaniem krytyki osobiście. Mam prawo nakreślić swoje stanowisko co też uczyniłem w sposób prosty, ale doniosły.
Wracając: bardzo bym prosił chociaż o jedno zdjęcie owych projektów czy to tutaj czy jako prywatną wiadomość na potwierdzenie tego, że oprócz ładnie złożonych słów jest w ogóle sens naszej dalszej rozmowy. O tym, że ma się Porsche w garażu może pisać każdy, problem zaczyna się wtedy kiedy tym wyimaginowanym Porszakiem się z kimś konkuruje. Nie podważam w żaden sposób faktu, że możesz się znać na fachu, ale sprawdźmy czy jest to warte mojego czasu.
Bez tego ciekawe słownictwo nie robi na mnie, ani zapewne na większości większego wrażenia, a wręcz przeciwnie: śmieszy czego przykładem mogą być wpisy użytkowników ShoutBoxa drugiego forum, którzy także obojętnie wobec tego co tu piszemy nie przeszli. Daruję sobie przykłady z szacunku, gdyż ten kto chce, odszuka je bez problemu.
W przypadku odmowy podania zdjęć bardzo serdecznie prosiłbym o zaprzestanie pisania dalszych postów tego typu. Nie ze względu na mnie, ale ze względu na innych użytkowników, którzy mogą mieć przez to utrudnione wyszukiwanie potrzebnych im informacji o mapie.
Wracając: bardzo bym prosił chociaż o jedno zdjęcie owych projektów czy to tutaj czy jako prywatną wiadomość na potwierdzenie tego, że oprócz ładnie złożonych słów jest w ogóle sens naszej dalszej rozmowy. O tym, że ma się Porsche w garażu może pisać każdy, problem zaczyna się wtedy kiedy tym wyimaginowanym Porszakiem się z kimś konkuruje. Nie podważam w żaden sposób faktu, że możesz się znać na fachu, ale sprawdźmy czy jest to warte mojego czasu.
Bez tego ciekawe słownictwo nie robi na mnie, ani zapewne na większości większego wrażenia, a wręcz przeciwnie: śmieszy czego przykładem mogą być wpisy użytkowników ShoutBoxa drugiego forum, którzy także obojętnie wobec tego co tu piszemy nie przeszli. Daruję sobie przykłady z szacunku, gdyż ten kto chce, odszuka je bez problemu.
W przypadku odmowy podania zdjęć bardzo serdecznie prosiłbym o zaprzestanie pisania dalszych postów tego typu. Nie ze względu na mnie, ale ze względu na innych użytkowników, którzy mogą mieć przez to utrudnione wyszukiwanie potrzebnych im informacji o mapie.