Strefa OMSI

Pełna wersja: Poznaniacy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27
Odnośnie mojej opinii. Nie piszę że SU to szmelc bezzasadnie, w 2,5 letnim trzeszczą plastiki podczas ruszania na równej drodze. Starsze były lepiej wykonane.
(27.02.2016 20:14)sgo napisał(a): [ -> ]Czytając opinie osób, nie będących MKMami odnoszę z lekka inne wrażenie.:)
To może popytaj kierowców najpierw. Hmm ciekawe jak skomentujesz podsufitki olsztyńskie? Zresztą nie mam zamiaru z Tobą dyskutować to miejsca na rozmowy o naszym mieście a nie o Twoich odczuciach i opiniach.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Powiedziało dziecko MPK Poznań, które już przeprogramowano na zaklinanie rzeczywistości. Twoje posty są puste niczym zbiornik AdBlue w Autosanie na koniec zmiany. Zgodzę się z Mervinem. To prawda, że starsze wozy były lepiej wykonane. Kolego Gruby, wskaż mi autobusy, które są lepiej wykonane od Urbino. Conecto? Man? Ursus? A może białoruski MAZ?
Jestem ciekaw co pochwalisz, zamiast pisać ciągle te same frazy o złej jakości Solarisa.
Jakbyś nie zauważył cały czas rozmawiamy o mieście Poznań, bo jestem niezmiernie ciekaw jakie autobusy byś w nim widział, jednak ciągle wymigujesz się od odpowiedzi.
Jakie bym widział? Ciało C2 G, MAN Lions City G, Scania Citywide. Jeździłem każdym tym wozem, ba Citaro był u nas na testach nikt nie narzekał. Dla Ciebie definicja mkm to osoba która ciśnie po Solarisie. Mamy Solarisa które mają krzywe kierownice, odapadające podsufitki. Wejdzmy teraz w temat tramwajów Tramino vs. Combino z 2004 roku. Drugie praktycznie niezawodne pierwsze? Ciągle coś odstaje odpada na yt są filmiki jakie dźwięki wydaje podczas jazdy kilka razy zjazdy bo problemy z elektryka całego wozu,ściąganie ekspertów z Solarisa wymiana instalacji w tramwaju który był swoją drogą na testach w Krakowie. Dostawa 75 wozów z dofinansowania wszyscy kierowcy na nie narzekają. MAN z 2006 roku lepiej się trzyma niż Solaris z 2010. Zapraszam do Poznania pojeździć sobie tym cudem techniki. Wozy skręcone jak w Chinach. Kontrola jakości śpi od 2006 roku w tej firmie

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Krzywe kierownice mówisz? Warsztat odwalił fuszerkę. Jeżeli zbieżność została dobrze ustawiona to znaczy, że winne są opony. Podejrzewam, że nikt nawet nie bawił się w ustawienie zbieżności.:) Fabryczie kierownica ustawiona jest na środku względem maglownicy. Solaris skręcony jak w Chinach powiadasz? Mam inne wrażenie. Autosana to byś nie wytrzymał przez 5 minut. Dla mnie definicja MKM to miłośnik autobusów, nie widzący faktów, przestawiony na zaklinanie rzeczywistości.:)

Citaro C2-spoko wóz z archaiczną podsufitką i rurkami.
Nie zauważyłeś, że Citywide też trzeszczy?
Zapraszam do przejechania się poznańskimi Solarisami 2006+ a no przyjechał nowy autobus z krzywa kierownica. Co do Citywide nie zauważyłem ale jechałem tylko jednym egzemplarzem. Naprawdę ocenianie wozów z innego miasta pozostaw pasażerom i kierowcom którzy na codzień jeżdżą tymi wozami.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
A i owszem, Citaro było na testach, zrobiłem na nim 3 kółka, silnika nie słychać.

Komentować Twoich, sgo, wypowiedzi nie będę bo szkoda słów. Kierowców którzy na Facebook'u otwarcie narzekają na Solarisa też nazwiesz MKM'ami bo nie wychwalają Solarisa? Jakby był w porządku to by nikt na niego nie narzekał.
Co do samych autobusów - ostatnio rano zepsuł się MAN NG312, wczesnym popołudniem jechał... Na rezerwie za Solarisa który się zepsuł. Cóż... Powiedziałbym że zdarza się, ale za często jeżdżę żeby nie widzieć autobusu z "R" na brygadówce. Mi rzadko zdarza się fehler w Solarisie, nie mniej jednak, często wyskakują żółte kontrolki i błędy dotyczące czegokolwiek. A kilka miesięcy temu w SU18 zeszło całkowicie powietrze z układu i musiał być ściągany przez Ikarusa.
Do tego, jakimś cudem, CAN-bus jest i w MANach i w Solarisach, jak i jedne tak i drugie mają podpięte kasowniki, sterowniki etc. pod szynę. W MANach szyna nie piszczy, w Solarisach jest wiecznie przeciążona.
To o czym wspomniał @grubyw111 - w pewnym momencie do MPK przyjechał FABRYCZNIE NOWY Solaris (SU12 #1653 z 2013) z kierownicą która przy wyprostowanych kołach nie była wycentrowana i która nie odbijała po skręcie... Do tego problemy z drzwiami (awarie, zacięcia, zawiechy, ciągłe rewersowanie bez powodu).
Ostatnio w Solarisie spadła podsufitka, w innym zaczęła się wybrzuszać, w MANie ani razu tego nie doświadczyłem.
Hybryda. Wszyscy tak się chwalili hybrydowym SU18 Hybrid, a się okazuje że MPK nie wysyła go do miasta tylko na linie o długich prostych bo... Pali więcej niż normalne SU18.
Przechyły boczne - kiedyś przy okazji zmierzę o ile stopni na zakręcie wychyla się Solaris a o ile MAN. Przyczyna jest powszechnie znana, nie wiedzieć czemu, od tylu lat jak Solaris robi Urbino, nie znalazł na nią rozwiązania.
Światła. W MANach są porządne reflektory typu FF, w Solarisach projektory które na przysłonie zabierają połowę światła, do tego ich rozmiar powoduje że i tak ograniczona ilość światła spada jeszcze bardziej przez zabrudzenia.
Kabina kierowcy. W ani jednym MANie którego mamy kabina kierowcy nie lata tak jak w Solarisie. A większość MANów jest starsza od najstarszych Solarisów.

Mam wymieniać dalej?
Co do wozu hybrydowego, każda hybryda w autobusie potrzebuje długiego odcinka by była opłacalna, przy wiecznym hamowaniu na sygnalizacjach świetlnych nie jest oszczędna.
Mówicie że Solarisy nie są najlepsze, macie rację ale nie do końca. Jeżeli się zadba o wozy Solarisa to są jednym z lepszych i mogą konkurować z MANami. Przykładowo u nas w firmie gdy stali kierowcy mieli Solarisy to był one zadbane nie wychodziła masa usterek a i mechanicy dokładali swoje, potem przyszedł ZTM i ze stałych przydziałów nic nie zostało. @sliwma chyba pamiętasz przydziały w MPK, też wozy był dobre.
Kolejnym przykładem jest brak serwisowania, cztery SU18 jakie mamy ex Mobilis od produkcji (2008) przez 6 lat nie były serwisowane i gdy do nas przyszły to było wiele uchybień, ale wystarczyło dać wozom odrobinę serca i zaczęły pracować prawie niezawodnie.
Ale obrońcą Solarisa nie chcę być, można postawić tezę że wozy dla przewoźników z naszego roku nie są tak samo robione jak wozy na zachód, do których przykładają większą wagę.

Jednak czwarta generacja nie jest najgorszym produktem tej firmy. Zostało wyeliminowanych wiele błędów z poprzednich generacji.
Kluczowa tu jest cena. Im tańszy wóz, tym gorsza jakość wykonania.
Przecież autobus hybrydowy z założenia jest przeznaczony dla centrów miast, gdzie stojąc w korku nie wydziela spalin. Szkoda tylko, że nasza Brydzia pali o połowę więcej niż zwykłe SU18, co sprawia, że używa się jej jak najmniej albo wcale. Ponownie przywołam moją ulubioną serię w MPK - Urbino 18 z 2006 roku. Poza niechlubnymi przypadkami takimi jak #1839, w którym zawieszenia chyba nie ma bo dźwięki, wibracje i podrzuty jakie wykonuje na każdej studzience kanalizacyjnej są dramatyczne, każdy z tych wozów jest w naprawdę dobrym stanie. Potwierdzą to też kierowcy z Warszawskiej, którzy uważają je za najlepsze wozy w firmie. Jak to jest, że autobus wyprodukowany 10 lat temu w tej samej fabryce i serwisowany przez tych samych ludzi jest cichszy, stabilniejszy i wygodniejszy niż taki wyprodukowany cztery lata temu? Dlaczego te wozy od początku radziły sobie bardzo dobrze i nie stawały dęba na skrzyżowaniu wyjąc "Awaria drzwi!!!"? Nie bronię tu MANa, bo np. Lion's City z 2006 roku to straszne padło i naprawdę ich nie lubię (jakiś trefny rocznik patrząc na wozy dla Oslo). Niemniej wozy z 2005 i 2008 roku radzą sobie świetnie. Na uwagę zasługują te pierwsze - podobnie jak te SU18 z Mobilisu, one również nie były serwisowane przez wiele lat - w 2013 roku byłem stałym pasażerem wozów #1104 i #1106, oba miały zaklejone żółty i czerwony błąd na pulpicie, oba sypały jakimiś dziwnymi błędami podczas jazdy. W żadnym nie działał retarder i oba po 13:00 zjeżdżały do zajezdni na holu. Gdzie magia? Następnego dnia dzielnie wyjeżdżały na tą samą linię. Ostatnio się za nie mocno wzięli i uważam te wozy za jedne z lepszych w naszym mieście. MAN to jednak MAN, ich autobusy są solidne (wystarczy spojrzeć ile NL313 jeździ po Rosji - A21 mają opinię wozów nie do zdarcia) i nie rozumiem postępowania MPK Poznań czy MPK Kraków, które odrzucają je na starcie. Szczególnie, że po akcji z SU8.6 z 2012 roku jeżdżącymi między Poznaniem a Bolechowem przez miesiąc oraz SU12 z 2013 stającymi dęba w losowych miejscach poważnie bym się zastanowił, czy na pewno coś kupować od takiej firmy. Nie wspominając już o tym, że SU10 jednego z przewoźników gminnych zgubił fotel pasażerski razem z pasażerką (potwierdzone przez pracownika zaplecza tegoż przewoźnika). Nie mówię tutaj, że każdy Solaris jest zły, bo te na rynek zachodni są na pewno bardziej dopracowane, tak jak poznańska dostawa z 2006 roku. Mówię tylko, że coś musiało się zepsuć po drodze, skoro SU18 z 2006 roku trzymają się świetnie, a dwumiesięczne SU12IV z Olsztyna gubią podsufitkę.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27
Przekierowanie