Projekt: Heuliez Bus-Pack Access Bus GX327
Wersja: już 2.1
Producent: Acrotere Design
Zakup: Link

Po dobrze przyjętym modelu Heuliez GX137 (w wersji 10,5m oraz 12m), Acrotere Design zaczął pracę nad swoim pierwszym DLC. Idąc dalej drogą francuskiego giganta, rozpoczął pracę nad nową paczką serii GX327, która jest można by rzec czwartą generacją modelu z tej rodziny.
Model GX327/GX427 był/y produkowany w latach 2005-2014. W przeciągu 9 lat powstało wiele wersji modelu z różnymi silnikami oraz przekładniami, w tym modele zasilane CNG (po francusku GNV), czy też hybrydowe oraz elektryczne.

Paczka zawarta w DLC zawiera 20 modeli (ja naliczyłem 19, albo nie umiem liczyć xD). Do wyboru są m.in.:

Model 9,5-metrowy:

• GX127 - dostępny od wersji v2.0
  

Modele 12-metrowe:

• GX327 2-drzwiowy Voith E3
  
• GX327 3-drzwiowy Voith E3
  
• GX327 2-drzwiowy Voith E4
  
• GX327 3-drzwiowy Voith E4
  
• GX327 2-drzwiowy Voith E5 (EEV)
  
• GX327 2-drzwiowy ZF E3
  
• GX327 3-drzwiowy ZF E3
  
• GX327 2-drzwiowy ZF E4
  
• GX327 3-drzwiowy ZF E4
  
• GX327 2-drzwiowy ZF E5 (EEV)
  
• GX327 3-drzwiowy ZF E5 (EEV)
  
• hybrydowy GX327 Hybrid 3-drzwiowy
  
• zasilany CNG GX327 3-drzwiowy Voith GNV - dostępny od wersji v2.0
  

Modele 18-metrowe:

• hybrydowy GX427 Hybrid 3-drzwiowy - dostępny od wersji v2.0
  
• GX427 3-drzwiowy Voith E5 (EEV) - dostępny od wersji v2.0
  
• GX427 4-drzwiowy ZF E5 (EEV) - dostępny od wersji v2.0
  
• zasilany CNG GX427 4-drzwiowy ZF GNV - dostępny od wersji v2.0
  

Oprócz podstawowych modeli, jest też możliwość konfiguracji za pomocą setvarów. Jedne zmieniają front autobusu na różne okresy eksploatacji, inne konfigurację wnętrza, z "świetlikami" (czy też po prostu , oszkleniem dachu), jeszcze inne zmieniają rodzaj siedzeń, czy też drzwi. Są też dedykowane setvary z nadkolami, oraz obudową modelu hybrydowego. Jest co zmieniać, jednak PDF z listą możliwych edycji jest..., niejasny. Nowowprowadzone modele z wersji 2.0, albo edytują się z błędami wizualnymi, albo część setvarów w ogóle nie działa. Dodatkowo, modele "dedykowane" (hybrydy, GNV) nie dają się w ogóle zedytować i mają poustawiane setvary, tak jak ich realne odpowiedniki.

Także jest z czego wybierać. Sam zastanawiałem się nad zaopatrzeniem się w pierwszą wersję DLC, ale post autora z nowinkami nt. dodatkowych modeli, w tym przegubowych chyba mnie przekupiła.

Według mnie DLC warte zakupu, nawet biorąc pod uwagę to, że w Polsce (no jak i w Niemczech) są to modele bardzo rzadko spotykane, albo wcale (u francuzów wręcz przeciwnie, dodatek rozszedł się jak ciepłe bułeczki (albo bagiety : D)).