Witam.
Podczas układania dróg (metodą jeden na drugim, zaklejanie ewentualnych dziur nakładaniem kolejnym) napotkałem na problem. Wprawdzie nie sprawia mi problemu to, że spliny w miejscach nachodzenia jeden na drugi migają, bo to normalne. Jednak gdy nakładam powiedzmy zebrę na splin, nie jest jednolita, tzn.nie widać jej w całości, jest jakby urwana.

Ilustracje: http://imgur.com/a/tX8OO

Proszę o podpowiedź. Może robię coś nie tak, może powinienem użyć jakiejś funkcji, żeby te spliny tak na siebie nie nachodziły. Próbowałem kombinować z uniesieniem pasów funkcją gradient, ale skutkowało to nierównością (pasy były górą na równym terenie, podczas jazdy słychać było dźwięki jak podczas jazdy po łatach drogowych na mapach)

Zwiększ porostu ich wartość "z", czyli wysokość (bodajże) na np. 0.05, czyli żeby była te 0.05 nad splinem lub zwiększ tą wartość, jeśli nie będzie tobie odpowiadać :p

Taka opcja rzeczywiście działa, ale na podobnej zasadzie jak z gradient. Powoduje to, że zebra staje się nagle progiem, a autobus ewidentnie zachowuje się jak podczas jazdy z góry na dół.

Podnieś o np 0.02 albo tyle, żeby nie przenikało. Samymi splinami nigdy nie zrobisz idealnie równo. Zresztą małe wzniesienie jest niezauważalne dla gracza, a nawet stwarza lekkie wyboje co wszak urealnia mapę.
W rzeczywistości pasy też są wypukłe

---