Krakowiaczki | |||||||||
Super, że będzie prawdopodobnie na linii muzealnej brakowało Jelczy
![]()
Każdy autobus, powtarzam każdy skrzypi w większym bądź mniejszym stopniu. Czemu wszyscy na to zwracają uwagę? Mi się od zawsze wydawało, że autobus ma przewieźć kogoś z punktu A do punktu B, a czy skrzypi, czy trzeszczy, to nie powinno nikogo obchodzić. Ważne, że dojedziesz do miejsca, do którego chciałeś.
(23.04.2017, 00:31)cargonn12 napisał(a): Każdy autobus, powtarzam każdy skrzypi w większym bądź mniejszym stopniu. Czemu wszyscy na to zwracają uwagę? Mi się od zawsze wydawało, że autobus ma przewieźć kogoś z punktu A do punktu B, a czy skrzypi, czy trzeszczy, to nie powinno nikogo obchodzić. Ważne, że dojedziesz do miejsca, do którego chciałeś. Tak, ma mnie jako pasażera przewieść z punktu A do punktu B, jednak komfort jazdy też powinien być zapewniony, na te autobusy idą grube miliony. My jako pasażerowie jak i sam przewoźnik wymaga aby produkt który dostarcza firma był warty tej ceny i prestiżu jaki posiada. Czy skrzypi czy nie, ale z moich doświadczeń śmiem twierdzić, że ta dostawa która przyszła no jest... Zrobiona po łebkach. Autobusy które przyszły bodaj w roku 2014 roku są dużo lepiej wykonane niż te co przyszły teraz ![]() ![]()
Nie, że lepiej wykonane, tylko częściej naprawiane i dopieszczane. Mechaników nie ma milion na zajezdni i nie naprawią wszystkich skrzypiących i trzeszczących autobusów w jedną noc, a jak wezmą masowo, to zaraz wszyscy marudzą, że taboru na liniach nie ma. Nie da się dogodzić. Oni zajmują się ważniejszymi sprawami, jak wycieki, jakieś pęknięcia, zniszczenia, a nie trzeszczenia czy piski z autobusu. Przeszkadza? Załóż słuchawki i nie słyszysz.
(23.04.2017, 15:48)cargonn12 napisał(a): Nie, że lepiej wykonane, tylko częściej naprawiane i dopieszczane. Mechaników nie ma milion na zajezdni i nie naprawią wszystkich skrzypiących i trzeszczących autobusów w jedną noc, a jak wezmą masowo, to zaraz wszyscy marudzą, że taboru na liniach nie ma. Nie da się dogodzić. Oni zajmują się ważniejszymi sprawami, jak wycieki, jakieś pęknięcia, zniszczenia, a nie trzeszczenia czy piski z autobusu. Przeszkadza? Załóż słuchawki i nie słyszysz. Ale czy ja powiedziałem że mi to przeszkadza? Po prostu w nowych wozach nie powinno czegoś takiego być, bo rozmawiamy tutaj o NOWYCH pojazdach, które mają niecały rok, według mnie nie powinno to mieć miejsca. Przedstawiłem tylko swoją opinie. Tak, nie ma milionów mechaników na zajezdniach, bo w nocy nawet ludzi brakuje coby wozy ustawić, ale nie o tym rozmawiamy. Są ważniejsze rzeczy, fakt to tylko szczegóły ![]() ![]()
| |||||||||
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
2 gości |