To i ja dopiszę się, ale skromniej, by nie dublować zbyt wielu detali.
1.Otóż, co do dźwięku rozrusznika - zważywszy na umiejscowienie silnika i jego wielkość, jaka w tego typu pojazdach występuje (silnik z przodu przy bryle i układzie drzwi, które to wskazywałyby na inną jego lokalizację), choć nie jest idealny, ale wydaje sie być w miarę adekwatny i mnie osobiście nie razi.
2.Światła cofania w manualu (testowałem tylko jeden z dwóch typów manuala) nie świecą się.
3.Nie działa prawa wycieraczka tak z klawiatury, jak i nie istnieje aktywny na pulpicie. Ja wiem, że w brazylijskich autobusach bywa aktywna jedna wycieraczka, tylko dla kiermana, ale wówczas ta druga nie występuje wogóle. Tutaj zaś mamy rozwiązanie kompromisowe - wycieraczek jest "do pary", ale działają wedle trybu opisanego powyżej. No cóż jak kompromis, to kompromis
.
4.Mamy tez bajer w postaci wiatraczka, który "dostaje obrotów" wedle stopnia wciśnięcia pedału przyspieszenia - zabawne, ciekawe, czy tak bywa w oryginałach (Brazylia to dość egzotyczny kraj, także motoryzacyjnie) - ale wątpie, Z pewnością wyszła humoreska, albo zamierzona, albo skrypt został tak przypisany (choć to raczej też trudno uznać za przypadek).
5.System przypisania drzwi do klawiatury - klawisz do drzwi przednich steruje ostatnimi drzwiami i na odwrót. Zważywszy jednak na system wsiadania i stanowisko konduktora wydaje sie to być nawet sensowne i interesujące.
6.Podczas opadów na szybach są smugi, jakich nie widziałem w innych autobusach - wyglądają, jak już zaschnięte.
7.Jeżeli idzie o "piłowanie obrotów" - na manualu jest lepiej pod tym względem (testowałem tylko jeden - pisałem o tym wyżej)
8.Szyba kiermana otwierana jest tylko jedna, mimo trzech klameczek (po jeszcze jednej dla fletnerka i dolnej szybki)
Mimo to ode mnie pojazd dostaje ocenę:
9.8 / 10