To i ja dorzucę swoją cegiełkę.
Sam na drogach

Chwilowy meetup. "Niebiesko mi" (od lwej Lion's, ja i Cpt Claw)

W drodze na Anglię, lecz Claw się gdzieś zapodział

---

Balagan w MP lol



Moje nowe Volvo:

W oczekiwaniu na połączenie z serwerem

Wspólna tułaczka po Europie część trzecia. Odcinek: Polska.
- słit focia z Excelem w Lublinie, po "eco drivingu" - ja jedyne 54l/100, Excel burżuj wychlapał 37/100..?
- Rudy powiedział, że czeka na nas we Wrocławiu, więc znowu wspaniały pokaz Eco Drivingu - jeżeli ktoś jest ciekawy, to Volvo FH16 750KM spokojnie wyciąga 170km/h
- po dłuższej chwili dojechał Excellence i zaczęliśmy się zastanawiać, co ze sobą zrobić. Nie było zlecenia w jedno miejsce, więc zdecydowaliśmy się na eskortowanie Rudego z kopalni pod Wrocławiem do bodajże Białegostoku.
- rzeczona kopalnia. Excel pomylił ETSa z Need for Speedem i został zwyzywany od debili przez jakiegoś Angola, któremu zajechał drogę
- pamiątkowa pożegnalna fociszka na stacji benzynowej In A Middle Of Nowhere - zarówno ja, jak i Excel musieliśmy się zmywać, zostawiając Rudego na pastwę szalonych kierowców Scanii i Volvo gnających po 160km/h - no jak tak można?!

---

Dobra średnia!

Strefowy konwój

   

Trochę z innej pozycji

To i ja dodam coś od Siebie ze Strefowego Konwoju

Przygotowania do wyjazdu


Po małym bałaganie, zbiórka na poboczu


//Update - Dalsza część drogi

W takim składzie mieliśmy dojechać na miejsce, a dokładnie pierwszym miejscem był Paryż
Od prawej - Goppel, Rudy, Ja, oraz Excellence, ale nie jestem pewny, jest późno.


Im dalej, tym było nas coraz mniej...
Już bez Excellenca


Tutaj już tylko Ja i Rudy. Tylko nam się udało. Czekamy na rozładunek.



Rudy zaczyna zaraz rozładunek, ja natomiast grzecznie czekam na swoją kolej...


Zaparkowany na placu rozładunku, tak aby nie przeszkadzać żegnam Was.

Ten dzień był problematyczny, liczne problemy z serwerem, z 7-osobowego konwoju na końcu zostały 2 osoby. Dziękuję za jazdę! Było świetnie i śmiesznie!

---

To jeszcze ode mnie

---