Twój stary klucz NIE będzie potrzebny...
Instalujesz system i wszystko aktywuje się samo, bez klucza, licencja się przenosi. Jest zapisana w chmurze M$, przypisana do twojego komputera.

Nie ma czegoś takiego jak klucz "po aktualizacji". Licencja jest przypisywana do sprzętu na serwerach M$, to co można wydobyć z systemu to ciąg znaków, który nie zadziała przy instalacji systemu.

---

Klucz licencji jest przypisywany do płyty głównej, więc dopóki jej nie wymienisz możesz instalować system ile razy Ci się podoba.

Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka

---

No dobra, ja poproszę o łopatologię, bo nie bardzo kapuję, jak to jest. Przy aktualizacji dostałem klucz do W10, ale chciałbym go użyć dopiero wtedy, kiedy juz np. będzie dopracowany (zgodnie z własnym pojmowaniem teorii spiskowych uznałem, że po wygaśnięciu darmowej aktualizacji W10 będzie on wówczas dobrze dopracowany ). A więc co z kluczem do W8.1, który kupiłem wraz z tym systemem?, czy wciąż przy np. stawianiu systemu od nowa, mogę mieć W8.1 po wpisaniu klucza do W8.1??., jak mam więc zainstalować W10 bez klucza do W10??.
Przypomnę mimo wszystko raz jeszcze, że ja już jestem po aktualizacji i powrocie do W8.1 . Skusiłem sie na tą "darmochę" właśnie po to, by otrzymać klucz do W10 i mam trochę kłopotów technicznych po powrocie, m.in. niemożność zmiany awatara, ustaw. hasła obrazkowego, czy zmiany PINu na inny, chwała Bogu, że zwykłe hasło mogę zmieniać), Dzięki Bogu, że problemy techn. w dziale 'Pogaduszki' można omówić je właśnie tutaj ..

Ale wracając do meritum sprawy, jak z tymi kluczami? Zaś co do przypisania klucza do plyty gtłównej, czy to oznacza, że moja wersja W10, na jaką dostałem klucz, to tzw. OEM?, jak to możliwe, skoro W8.1 kupiłem w wersji nie OEM, tylko w wersji do instalowania na różnych płytach, czyli mogę go instalować na innych komputerach (no chyba, że mnie oszukano i że mam OEM, a nic o tym nie wiem ).

---

Masz pudełko z ósemką - możesz ją instalować gdziekolwiek i przez nieskończoną ilość czasu. Używasz wtedy klucza z pudełka. Ważne też, że jeden klucz może być jednocześnie tylko na jednym komputerze.

Zaktualizowałeś do dziesiątki. Klucz od ósemki pozostaje na zasadach jak wyżej. Do dziesiątki nie dostałeś klucza, już o tym mówiłem. To co wyciągnąłeś z systemu to ciąg znaków, który przy instalacji NIE ZADZIAŁA. Ten sam klucz mam ja, ty, mattez, craherpl i pozostałe 40 milionów użytkowników. Powtarzam TO NIE ZADZIAŁA i możesz ten klucz wyrzucić, i o nim zapomnieć.
Windows 10 z aktualizacji swoją licencję opiera o ID płyty głównej - o jej numerek. Gdy instalujesz Windowsa 10 masz dwie opcje:
- Wpisz klucz z pudełka
- Nie mam klucza (inna forma aktywacji systemu)
Masz pudełko z DZIESIĄTKĄ - wybierasz pierwsze. Masz update - wybierasz drugie.
Pierwsza opcja działa standardowo - opiera się o klucz.
Druga opcja, dopiero po instalacji, łączy się z siecią Internet, z serwerami M$ i sprawdza twój numer ID płyty głównej z danymi na serwerze. Na podstawie uzyskanych informacji dokonuje aktywacji systemu.

Masz pudełko z Windows 8.1 BOX
Do twojego komputera przypisany jest Windows 10 OEM.

Prościej się nie da. Jeśli dalej nie rozumiesz, to nikt ci tego bardziej nie rozjaśni.

---

To wytłumacz mi jeszcze jedno:Jeżeli mój W8.1 mogę instalować na kolejnych komputerach (nie tak, jak klasyczny OEM, że po zmianie kompai płyty gł. musiałem kupić W8.1, bo inaczej nIGDY bym go nie miał, skoro miałem W7 ), a W10 to OEM, czyli po zmianie płyty głównej, aby zainstalować W10 to co powinienem zrobić ? (znów pytanie daleeeko na zapas ).

---

Kupić Windows 10 BOX.
Lub skontaktować się z pomocą techniczną Microsoft w celu zmiany licencji (szerzej opisane tu: Link)

---

No nie poczytam sobie, bo Norton Security blokuje, że niby niebezpieczne treści. Ha... nic dziwnego, że apdejt był darmowy, skoro to OEM, to żadna łaska... podejrzewałem, że coś się za tym kryje i jeszcze na siłę wciskane . Przy zmianie płyty (oby pożyła długo ) i tak w sprzedaży nie będzie już W8.1, a nawet być może moja 8-ka miała by być moze kłopoty ze wsparciem, a nawet aktywacją i wychodzi na to, że przy kupnie kompa muszę kupować system... no cóż kasa to jest kasa i zrobią wszystko, żeby ją z nas wydoić, narobiwszy przedtem bigosu .

---