Obaj panowie (Coyotek i Ty-154), proszę o oczyszczenie skrzynek z prywatnych wiadomości bo nie mogę przesłać swojego schematu.
I od razu pytanie:
Ten model który jest do sprawdzenia malowań jest taki sam jak ten kompletny? Chyba że daliście jakiś starszy bez naniesionych poprawek wtedy ok.

Skrzynka już pusta. Tak model udostępniony do sprawdzenia jest taki sam jak ten kompletny.

Kiedy pokażecie filmik z postępów nad pracami ?

Na bieżąco są pokazywane screeny, filmik pojawi się może przed samym wydaniem.

Jak poprzednicy mam drobne problemy ze spasowaniem malowania na drzwiach i boku.

Załączone pliki

Miniatury
   

---

Cały czas mówię że mapowanie drzwi jest skopane.
Bo te zakrzywienia linii prostej pokazują że trójkąty były przesuwane bez ponownego mapowania UV i tyle w temacie.

W takim razie czy zostanie to poprawione? Bowiem to jednak sporego kalibru skandal byłby, gdyby tak zostało

---

Jeżeli ziomek będzie miał siły robić wszystko od nowa to poprawione będzie. Jeżeli nie to nie jest planowane żadne poprawianie bo który to raz z rzędu znowu całą budę i każdy jej element konwertować od nowa, każda taka bzdura bo te błędy co wymienia kolega wyżej można poprawić w programie graficznym. Każde takie mało znaczące błędy można poprawić i wydać poprawkę już po wydaniu. Jak co chwilę będą jakieś bzdurne błędy wytykane to data wydania znowu się przesunie a szczerze mówiąc H9 daje się już we znaki nie tylko mi..

Jakie znów bzdurne błędy. Wystarczy posiedzieć nad modelem kilka minut, żeby poprawić mapowanie drzwi.
Teraz widać, że na wierzch wychodzi wasza niewiedza i/ lub lenistwo.

Po pierwsze - nie lenistwo. Ostatnimi czasy, mimo życia osobistego, poświęcamy wolne chwile na to, aby ten autobus został dobrze wykonany. W takim wypadku twoja teoria zakłada nam, że klamka jest za przeproszeniem do d***. A czemu? A temu, że ten model nie jest jej dokładnym odwzorowaniem. Gdyby nie nasza cholerna determinacja i pomoc zaprzyjaźnionych użytkowników ( za co dziękuję, bo sami byśmy tego nie odwalili ), to połowa mogłaby jeździć sobie jakimś vbusowym szmelcem. Ten model NIGDY nie będzie idealny, zrozum to. Gdyby miał być, to wolałbym KAŻDY jego element robić OD ZERA. A tak to co mamy? Składankę pracy mojej, tupolewa, ziomka oraz co dziwniejsze autora karoserii, który zrobił TAK a nie inaczej. I dlatego wygląda jak wygląda. Przywiązujemy póki co wagę do jakości modelu, nie do pierdół typu : bo kreska na czymś źle leży. Będzie czas to poprawimy, nie będzie to nie poprawimy, a jak poprawimy to odciągniemy datę wydania znów, bo pewnie kolejna pierdoła będzie zła.

Po drugie - nie niewiedza, tylko brak umiejętności, a może nie tyle jej brak, co niski poziom. Przygotować mapping i to w taki sposób, aby to było realistyczne to niekoniecznie łatwe zadanie. To, że ten model jest robiony przez nas, to tylko dlatego, że taka była nasza chęć. Nie umiejętność, bo tego się uczyliśmy w trakcie prac. Nikt z nas nie podchodził do tego modelu gotowy. To jest tylko i wyłącznie poligon doświadczalny.

Geez.

---