Dość oryginalny pojazd, a pas przedni jest interesujący i taki inny, niż wszystkie. Kojarzy się trochę z naszym polskim Żukiem, a jeszcze bardziej z autobusami marki Fiat (te z podwójnym wejściem w środkowej części pojazdu, nie znam dokładnie nazwy tych Fiatów). Ma nietypowy panel z przełącznikami w "parapecie" pod lewą ręką szofera, światła przeciwmgielne uruchamiane jednocześnie na przód i tył. Oświetlenie wewnętrzne jest trochę inne, ale działa poprawnie, nie jest takie a la "duch", jak w innych pojazdach. Mamy też możliwość owtorzenia drugich drzwi z zewnątrz, jednak pasażerowie wsiadają "po niemiecku", więc z tego nie korzystają. Trochę inne prowadnice połówek drzwi. Część dźwięków jest z MANów, ale nie wiemy, czy zostało to zapożyczone, czy po prostu takie dźwięki występują w pojazdach także tej marki. To nie jest wykluczone. Na szczęście nie istnieje płatny odpowiednik, więc możemy się cieszyć tym darmowym bez obaw o jakieś kombinacje i wojenki, a w efekcie cofnięcie tego pojazdu z dystrybucji
. Takie sympatyczne mikro-retro (w/w fason przodu wozu). Kokpit mimo wszystko jest na dość dobrym poziomie i spodobał mi się wraz z kierownicą. Ukształtowanie przedniej szyby sprawia wrażenie patrzenia z ukosa - lewe oko "zahacza" o trójkątną szybkę.
Osobiście wystawiam mu nawet 10 / 10, bo lubię takie "rodzynki", a wóz nie ma w moim odczuciu jakichś rażących niedoróbek