Hej,
jak zapowiedziałem chciałem wrócić do Ikarusa po wakacyjnej przerwie i w końcu go wydać – ale jest problem. chciałem otworzyć plik max, żeby się przekonać, że wszystko jest poprawione i nie wymaga dodatkowych operacji. W tym celu próbowałem otworzyć plik .max ale…program się nie uruchomił. Stwierdziłem, że pewnie nacisnąłem raz i dlatego. Spróbowałem drugi, trzeci, czwarty…aż zaczęło być cieplej. Obawiałem się zepsutego pliku .max, w tym celu próbowałem otworzyć inne. To samo…po chwili stwierdziłem, że należy otworzyć program bez określonego pliku max i…program nawet się nie ukazał w procesach. O co może mu chodzić? Co mu dolega? Przeinstalowywałem już dziada i dalej to samo. Fochnął się na mnie i skazał mnie na emeryturę?