Pause1, berlińczyki miały fotokomórki...to też jest na zamówienie

Owszem, oczywiście że miały i nigdy temu nie zaprzeczyłem Stwierdziłem natomiast, że fotokomórka nie jest obowiązkowa przy ciepłym guziku, i z tym chyba też się zgodzisz. Zatem argument, że ciepły guzik jest słaby bo drzwi blokuje śnieg jest raczej słaby

---

W Poznaniu fotokomórki są od 2008 roku i jakoś problemów ze śniegiem nie ma... Jak już to jest taki że drzwi się buntują całkowicie, ale to przez temperaturę.

---

W Radomiu również nie istnieje coś takiego jak ciepły guzik, chociaż rokrocznie podnoszona jest ta kwestia. Wcześniej mówiono, że część taboru nie jest przystosowana do wdrożenia takiego systemu, teraz mówi się, że nie przyzwyczają się ludzie. Pierwszy jak i drugi argument można o kant kuli potłuc. MZDiK niestety jest w innych czasach jeśli chodzi o zarządzanie komunikacją miejską jak i lokalnymi drogami.

---

(24.04.2016, 12:12)sliwma napisał(a): W Poznaniu fotokomórki są od 2008 roku i jakoś problemów ze śniegiem nie ma... Jak już to jest taki że drzwi się buntują całkowicie, ale to przez temperaturę.

Od 1996r. (GT6), a problemy są, czasem wystarczy, że pada deszcz i już świrują.

---

Mówiłem o autobusach, pierwsze są wozach z Euro5 (m. in. hybryda).

---

MZA Warszawa

Nawet na przystanku na żądanie otwierają wszystkie drzwi nawet jak nikt nimi nie wysiada.

---

@up: Coś kiepskie obserwacje przeprowadziłeś. W Warszawie, niezależnie od przewoźnika, sytuacje nieużywania CG są sporadyczne.

---

W GOP'ie to zależy od przewoźnika i kierowcy . W jednych otwierają wszystkie, w drugim zaś tylko te przy których stoją ludzie. A w innych zaś włączają cg i każą samemu sobie otworzyć

---

Ja w Warszawie zauważyłem, że w tramwajach ciepły guzik jest rzadziej używany niż w autobusach. No ale to też w niektórych przypadkach zależy od przewoźnika.