RE: LiAZ 5293.00
Świetny. Mechanicznie taki sam jak 5256.26 (mały silnik Caterpillar, skrzynka Allison T280R, most Raba 718), ale brzmi już ciut inaczej, jakby bardziej realnie. Fajne ma siedzonka, kabinę i inne dodatki, obowiązkowo wyposażony w elementy do "kołchozu" ("kołchoz" to taki rosyjski odpowiednik naszego określenia "wiejski tuning", pochodzi od nazwy dużego, państwowego gospodarstwa rolnego działającego na zasadzie spółdzielni produkcyjnej). Kołpaczki, flagi, firanki, nawet przedni zderzak można dopasować wg pożądanych odcieni, ułożyć własny schemat. Jest zaawansowany termometr (działa podświetlenie!), aparatura z informacją o przystankach. Jest też ogromny tylny chlapacz (reaguje na ruchy modelu, giba się przy hamowaniu itd.). Są również dechy do założenia pod okna przednie oraz boczne.
Model bardzo ładnie się prowadzi, skrzynia charakterystycznie przeciąga biegi (można też użyć manualnego wybierania biegów, ale będzie szarpać). W tle oprócz basowego brzmienia silnika słychać wycie mostu Raba, a przy hamowaniu charakterystyczny wyjący retarder, na postoju wibracje... Otwarcie każdego okna czy klapy w dachu wywołuje efekt przepływu powietrza, co jest obecne w LiAZach 5256.26, 5256.25 (taki sam, ale ze starym "ryjkiem" i "tyłkiem"), oraz przegubowym 6212.00 stworzonych na tej samej bazie, i w 5292.20 - całkiem niskopodłogowym, przy czym wadą tego rozwiązania jest nadmiernie przedostający się do środka dźwięk silnika z zewnątrz. Sam nie wiem jak to naprawić, więc się nie czepiam. Kabinę da się otworzyć łapiąc za klamkę. Co ze sprzedażą biletów? Otwieramy kabinkę i szlus. Nie ma przewidzianego okienka do sprzedaży biletów, tak jak w prawdziwym. Dziwią mnie osiągi i zestopniowanie skrzyni biegów, ale przełożenie mostu Raba (5.44) zgadza się z danymi fabrycznymi. Ustawienia skrzynki chyba też, chociaż dziwne że przy 55 km/h mamy 5. bieg i 1500 rpm, a 6-tkę załącza dopiero przy 70, i to jak się jedzie z piórkiem na gazie. Cóż, to samo było w 5256.25 i .26.
Wady? Mało repaintów... teoretycznie pasują te z 5256.26, ale jak znam życie to zaraz i na niego powstanie całe mnóstwo "dedykowanych". Wspomniane już dziwne zachowanie skrzyni (ale jeśli to realny "ficzur", to nie mam prawa się czepiać). Dziwny bug z dźwiękami (po otwarciu okien). Nieco skaszaniona animacja drzwi, górne widełki nie trzymają się w szynach umieszczonych na dole tego "pudła" nad drzwiami. Nie widać tego bardzo, ale z bliska razi, chociaż kto tam w sumie ogląda te drzwi... I w sumie to by było na tyle.
Moja ocena? Mocne 5 w 6-stopniowej skali ocen. Bardzo dobry model.
Marszałek polny Bernard Law Montgomery:
" Ja sam przebiłem sobie drogę przez Afrykę i uczestniczyłem w wielu bitwach. Myślę jednak, że to, co osiągnąłem, nie dorównuje temu, co osiągnął marszałek Rokossowski."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.01.2015 23:37 przez szmelcedes.)
|