RE: Projekt Lublin
Pozwolę sobie wrzucić swoje 3 grosze, chociaż pewnie uznasz, że nijak się nie znam, bo nie wydałem żadnej mapy i ogólnie HURR DURR! No, ok, jak tam chcesz. Do rzeczy.
Jak już było wspominane... zarówno mapa, jak i wy, macie ogromny potencjał. Ale też wykazujecie się ogromną butą i działacie na zasadzie "JA JESTEM AUTOREM I JAK TO JAKIŚ ŚMIEĆ ŚMIE ŚMIEĆ, PRZECIEŻ JEST DOBRZE, TO MUSI BYĆ DOBRZE". No, tak średnio bym powiedział.
Ucinając dywagacje nt. mojego kompa - mam średniego, to i osiągi średnie, ale tutaj miejscami jest świetnie, ale miejscami tragicznie. O ile tereny pętli Felin są całkiem znośne (chociaż żrących FPS radiusów na splinach się nie wyrzekasz, a powinieneś), to jak już wielokrotnie było mówione, oprócz ciężkich obiektów i ciężkich splinów, dajesz je W NIEPOTRZEBNYCH MIEJSCACH. Tak, wiemy, że mapa miała mieć inne tereny, więcej linii i takie tam. HURR DURR, ale to nie przeszkadza i w ogóle! Może Tobie nie przeszkadza, bo masz mocnego kompa. Chwała Ci za to, że poinformowałeś nas, że będziesz pracować nad optymalizacją, ale dalej robisz to na odczepkę, byle jak. Jak ludzie z większym doświadczeniem (nie mówię tu o mnie), mówią Ci co jest źle, że tego nie powinno być, to jest za ciężkie, to trzeba zmienić, tego jest za dużo. Jaka jest Twoja postawa? Nic się nie zmieni, bo po pierwsze jest lekkie, po drugie to nikomu nie przeszkadza, a po trzecie to nie macie racji. HURR DURR! Trochę zachowujesz się jak rozkapryszony dzieciak, któremu się chce powiedzieć, że coś robi źle, ale on się tym nie przejmuje, bo ma bogatych rodziców i stać go na każdą zabawkę do piaskownicy. Dalej masz borderową postawę, że Ty wiesz lepiej i zrobisz po swojemu. Skoro wyszło, jak wyszło, to czemu nie odchudziliście jej przed wydaniem? Od dawna trąbiliście wszem i wobec, że nie będzie buszów, bo są ciężkie i chcesz mieć jak najlepszą wydajność, a w końcowym efekcie się okazało, że ochoczo stosujesz tak ciężkie obiekty i spliny, że na wireframe są widoczne z kilometra. A z autobusu ich nie widać, oczywiście.
Uparłeś się też, by było multum obiektów, których nie widać z autobusu. Ok, może są pod nowe tereny, które kiedyś będą widoczne, ale pełno jest takich miejsc, gdzie za budynkiem, za posesją, daleeeko od jakiejkolwiek cywilizacji są ochoczo porozstawiane obiekty, radiusowe spliny i inne takie. Bo wielkiego pana na to stać. No stać, ale mapa na tym wiele traci. HURR DURR TAM SIĘ BĘDZIE JECHAĆ! No, jak Ty będziesz jeździć po posesjach i za nimi (świetnym przykładem są okolice KUL-u, gdzie ogródki się ciągną setkami metrów, razem z całą infrastrukturą i zabudowaniami niewidocznymi z żadnej pozycji).
Mapa mogła być świetna i na długo wbić się w kanony tworzenia dodatków do OMSI. Na własne życzenie, przez wasz bezsensowny upór, że wiecie, jak macie robić i wy macie rację (a ani nie wiecie, ani nie macie racji), doprowadzacie do tego, że dla wielu osób mapa jest niegrywalna. Konsultowaliście z kimkolwiek sprawy optymalizacji? Jestem pewien, że nie. Dziwne, że żaden z ewentualnych waszych testerów nie zgłosił wam tego, że mapa jest ciężka. Skoro tak długo czekaliśmy na wydanie, nic by się nie stało, jakbyśmy poczekali tydzień, dwa, trzy albo miesiąc, ale żebyśmy dostali produkt całkowicie dopieszczony, a nie półprodukt ładnie wyglądający, ale w środku mający raka z przerzutami na wszystko możliwe. Jeśli przyjmiecie rady userów i poprawicie też inne tereny, a nie tylko wybrane przez was, to na długo zapiszecie się złotymi zgłoskami w historii polskiej sfery OMSI. Jeśli dalej będziecie iść w swoje metody, bo przecież jest ok, a jak nie, to sobie wymieńcie kompy, to na dobre ulokujecie się w honorowej loży "JAK NIE ROBIĆ MAP DO OMSI", bo teraz to na chwilę weszliście do tego ciemnego tyłka. Problem w tym, że zaczynacie się w nim urządzać, by było wam jak najlepiej.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.06.2017 17:17 przez Tomek5300.)
|