10.11.2018, 21:18
Czy już niedługo na zajezdni w Tąpkowicach pojawią się "elektryki"?
Zbliża się koniec obecnie obowiązujących umów dla kilku linii w metropolii, w tym m.in dla linii 48. W kuluarach mówi się, w wymaganiach kolejnego przetargu pojawi się zapis dotyczący rodzaju napędu. Według plotek - MZT chciałby wprowadzić na swoim terenie pojazdy elektryczne, co może potwierdzać ściągnięcie przez ZKM SU12 electric z Berlina. Pojazd ma tutaj zostać jeszcze przez dwa tygodnie,; w tym czasie będą zbierane m.in informacje na temat zasięgu na wybranych liniach i na tej podstawie szacowane ewentualne brygady specjalnie pod autobusy z napędem elektrycznym. Wedle nieoficjalnych informacji, przyszłe wozy będą musiały posiadać m.in ładowarki USB, światła do jazdy dziennej oraz kilka innych udogodnień, które zdecydowanie podniosą poziom taboru. Zbiega się to również z planami samego ZKM, który pragnie najpóźniej do końca przyszłego roku wycofać z planów całodziennych wszystkie M125M, a Alpina przenieść na przewozy pracownicze. Prawdopodobnie póki co w gestii przewoźników będzie zapewnienie stacji ładowania.